Prof. Dudek komentuje debatę prezydencką i ocenia Karola Nawrockiego. "Biję się w piersi"

2025-05-23 22:54

Kto wygrał piątkową debatę prezydencką w TVP? Swoją opinię na ten temat przedstawił w programie „Dudek o polityce”, jego autor, politologi i historyk, profesor Antoni Dudek. Ekspert zdobył się przy okazji na samokrytykę. - Publicznie powinien był wystąpić, że ten człowiek [Karol Nawrocki] nie ma kwalifikacji moralnych do bycia prezesem IPN-u i biję się w piersi – oznajmił ekspert.

Antoni Dudek

i

Autor: Paweł Dąbrowski

Prof. Dudek ocenia debatę kandydatów na prezydenta

- Jeden i drugi mieli swoje lepsze i słabsze momenty. Moim zdaniem obaj popełnili pewne błędy, obaj nie wykorzystali pewnych momentów, ale to nie zmienia faktu, że obaj też nie popełnili jakiegoś takiego katastrofalnego błędu, który by ich ewidentnie w tej chwili w roli kandydata na prezydenta dezawuował i sprawiał, że szansę stracili. Moim zdaniem to będzie, po tej debacie jestem jeszcze bardziej przekonany, że to będzie niezwykle wyrównana walka do samego końca. No i teraz czeka nas pewnie kolejny, teraz poważne wyzwanie dla Rafała Trzaskowskiego, bo w sobotę czeka go spotkanie ze Sławomirem Mentzenem – ocenił prof. Dudek starcie kandydatów.

Politolog założył, że debatę wygra ten, który będzie mniej agresywny. - I tutaj nie mieliśmy do czynienia z agresją taką niekontrolowaną, ale z kontrolowaną agresją mieliśmy do czynienia z obu stron i moim zdaniem mimo wszystko jednak częściej agresywny był Karol Nawrocki niż Rafał Trzaskowski. Obaj oczywiście sobie wbijali różne rzeczy, tylko proszę zwrócić uwagę na czym polegała ta różnica. Trzaskowski jednak znacznie częściej odnosił się do samego Nawrockiego, do jego biografii, różnych tych wydarzeń, o których słyszeliśmy, jeśli chodzi o biografię Nawrockiego, które są wątpliwe. Natomiast Nawrocki kiedy atakował Trzaskowskiego, bardzo często go też właściwie atakował personalnie, ale nie w sensie biograficznym, tylko w sensie np. nieudolności jako prezydenta Warszawy – zauważył ekspert.

Prof. Antoni Dudek podkreśla, że Rafał Trzaskowski nie zadał przeciwnikowi jednego czy dwóch czy pytań o to, jak Karol Nawrocki kierował instytucjami, w tym Instytutem Pamięci Narodowej. – On pozwolił Nawrockiemu postarzać te nieprawdy, które on opowiada, jak on znakomicie tą instytucją kierował. Powtórzę raz jeszcze, Nawrocki nigdy się publicznie jak dotąd nie wytłumaczył z tego, jak kierował Instytutem Pamięci Narodowej, ponieważ opowiada na ten temat banialuki i nieprawdy – stwierdza historyk.

"Nawrocki nie powinien zostać prezesem IPN"

- I tutaj to jest ewidentna porażka Trzaskowskiego. Natomiast Nawrocki z kolei oczywiście próbował być ofensywny i zastosował, spodziewając się oczywiście tych ataków dotyczących swojej biografii ze strony Trzaskowskiego, wyciągnął zdjęcie owego słynnego pedofila z Targówka, podetknął to Trzaskowskiemu. Tylko tak jak słusznie Trzaskowski powiedział, on ma setki, podobnie ja też mam, wiele zdjęć, jak każda osoba publiczna z różnymi ludźmi. I teraz trzeba by udowodnić Trzaskowskiemu, że on wiedząc o pedofilskich praktykach tego człowieka świadomie mu dał 400 tysięcy – komentuje politolog.

Podczas programu „Dudek o polityce” jego autor zdobył się przy okazji na samokrytykę oraz na krytykę mediów. - Chcę też powiedzieć jasno, bardzo wyraźnie. Ja potwornie ubolewam, że cała ta dzisiaj tocząca się biograficzna saga Karola Nawrockiego z tym jego mieszkaniem, z Batyrem, z kawalerkami, dalej z apartamentami w Muzeum II Wojny Światowej, że to wszystko nie było przedmiotem dyskusji publicznej, kiedy on był kandydatem na prezesa IPN-u. To zostało kompletnie niestety przez media zlekceważone – stwierdza profesor.

- Ja mam też do siebie wtedy pretensje, powiem wprost. Publicznie wtedy powinien był wystąpić, że ten człowiek nie ma kwalifikacji moralnych do bycia prezesem IPN-u i biję się w piersi. Żałuję, że tego wtedy nie zrobiłem, bo już wtedy trzeba było zacząć dyskutować, co to jest za człowiek – podkreśla Antoni Dudek.

Ta dyskusja się teraz odbywa, trudno, ale tak już w Polsce jest, że najwyraźniej prezes IPN-u to nie jest wystarczająco wysokie stanowisko, żeby media się zechciały pochylić nad kandydatem.

Polityka SE Google News
Wieczorny Express - Sowa, Woś | 2025 05 23 | VOD

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki