Nie cichną komentarze po tym, jak Sławomir Mentzen powołując się na wspólnych znajomych powiedział, że Karol Nawrocki brał udział w ustawkach. Od tamtego czasu, choć sam prezes IPN, był o to wielokrotnie pytany, nie zaprzeczył ani nie potwierdził jednoznacznie swojego udziału w takich aktywnościach. Temat wywołał wiele emocji w przestrzeni publicznej.
W rozmowie w Kanale Zero Andrzej Duda został zapytany o poparcie dla Karola Nawrockiego, który przyznał się do udziału w kibolskich ustawkach. Prezydent, choć zaznaczył, że nie pochwala takich praktyk, jednocześnie stwierdził:
- Oczywiście absolutnie tego nie pochwalam, ale z drugiej strony nie potępiam tego w sposób absolutny. Jeśli chcą bić się w lesie, idą tam specjalnie, zawierają dżentelmeńską umowę, że będą to robić na określonych zasadach i się biją, to się po prostu odbywa - stwierdził.
Duda porównał kibolskie ustawki do gier hazardowych.
- Ludzie chodzą, grają w gry hazardowe, przegrywają fortuny, całe majątki, czy mamy im tego zakazać? Być może tak. Co innego, jeśli mamy sytuację, w której kibice demolują miasto.
Reakcja Rafała Trzaskowskiego
Słowa prezydenta wywołały ostrą reakcję Rafała Trzaskowskiego, który podczas spotkania z mieszkańcami Pabianic nie krył swojego oburzenia.
- To, że ktoś, kto piastuje najwyższy urząd w państwie, dzisiaj po to, żeby wesprzeć mojego konkurenta mówi, że bandyckie ustawki w lesie to jest coś normalnego, to drodzy państwo nie są żarty - podkreślał polityk.
Kandydat KO na prezydenta zwrócił także uwagę na powiązania uczestników ustawek ze światem przestępczym.
- Bo to nie są żadni kibice, to są ludzie, którzy parają się tym, co najgorsze, to są ludzie, którzy są powiązani z mafiami i powiem wam, że właśnie dzisiaj zastanawiam się, jak tacy ludzie mogą spojrzeć (w twarz) tym wszystkim, którzy stoją na straży naszego bezpieczeństwa - mówił.
Jarosław Kaczyński bagatelizuje sprawę?
Do sprawy odniósł się również Jarosław Kaczyński, który podobnie jak Andrzej Duda, bagatelizował przeszłość Karola Nawrockiego.
Ja nie potrafię policzyć, ile razy ja byłem we wczesnej młodości pacjentem pogotowia ratunkowego; nie dlatego, że się wywracałem na ulicy, czy podczas jakichś meczów piłkarskich, tylko dlatego, że nawet na Żoliborzu było bardzo dużo, bardzo różnych ludzi, a walki wtedy toczyły się w sposób w najwyższym stopniu zdecydowany - mówił podczas konferencji prezes PiS.
Widać, że ta sprawa rozgrzewa do czerwoności obie strony politycznego sporu, ale także wyborców. Czy te doniesienia zaważą na wyniku wyborów prezydenckich? Okaże się już w niedzielę 1 czerwca.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Rafał trzaskowski: