Polecany artykuł:
Stelmet zaczął mecz od prowadzenie 6:0, chwilę później Astana złapała „wiatr w żagle” i gospodarze szybko zdobyli 9 punktów. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 21:15 dla zespołu Emila Rajkovicia. W drugiej części Astana prowadziła już prawie 20 punktami, ale w końcówce Stelmetowi udało się zniwelować stratę do 13 „oczek”.
W trzeciej kwarcie panował duży chaos po obu stronach boiska. Było dużo strat i mało punktów, ale taki styl gry bardziej pasował Stelmetowi. Zielonogórzanie przegrywali już tylko 8 punktami.
Ostatnie 10 minut bardzo mocno zaczęli gospodarze. Po serii 10:3 trener Igor Jovovic musiał prosić o przerwę. Po niej zielonogórzanie starali się zmniejszyć stratę, ale zabrakło czasu.
Najwięcej punktów dla Stelmetu zdobył Przemysław Zamojski, który w ostatnim czasie jest w znakomitej formie. Liderem Astany był Kenneth Horton. A teraz przed Stelmetem ćwierćfinał Pucharu Polski. Mecz w czwartek. Rywalem będzie Arged BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski.
Podcasty
Playlisty tematyczne
