Ukradł samochód w Niemczech, uciekał przed policją
Mundurowi zauważyli zgłoszony samochód w Osiecznicy. Chcieli zatrzymać jego kierowcę do kontroli drogowej, ale ten, pomimo nadawanych przez policjantów sygnałów świetlnych i dźwiękowych, ani myślał się zatrzymać i pędził dalej w kierunku Krosna Odrzańskiego. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. "Mężczyzna na rondzie przed mostem stracił panowanie nad kierownicą, zjechał z drogi i uderzył w znak, a następnie słup oświetleniowy. Próbował jeszcze odjechać, ale szybka reakcja policjantów uniemożliwiała mu ucieczkę" - przekazuje komisarz Justyna Kulka z Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim.
18-latek zatrzymał się dopiero na słupie
Kierującym okazał się być 18-latek. Został zatrzymany do wyjaśnienia. Szybko okazało się, że policjanci się nie mylili - audi, którym jechał, warte ponad 256 tysięcy złotych, zostało skradzione na terenie Niemiec. To nie wszystko - w toku wyjaśnień wyszło na jaw, że 18-latek ma zakaz kierowania pojazdami. "Na miejsce wezwano grupę dochodzeniowo- śledczą wraz z technikiem kryminalistyki, którzy wykonali oględziny miejsca zdarzenia i pojazdu. Samochód po czynnościach został zabezpieczony na policyjnym parkingu" - czytamy.
18-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem, niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz niestosowanie się do orzeczonych środków karnych. Decyzją sądu 18-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.