Ciężkie chwile Złotek

2007-11-08 21:22

Dwa dni wolnego - o tym marzą polskie siatkarki walczące w Pucharze Świata w Japonii. Zanim jednak będą mogły dłużej odpocząć, czekają je trzy bardzo trudne mecze.

"Złotka" w Sapporo zmierzą się dziś z mistrzyniami Europy, Włoszkami. Ekipę prowadzoną przez Massimo Barboliniego zna doskonale grająca od sześciu lat w Italii Katarzyna Gujska (32 l.).

- Tutaj nikt nie dopuszcza myśli, że Włoszki przegrają - mówi rozgrywająca Foppapedretti Bergamo. - Do tej pory wygrały wszystkie spotkania. Inna sprawa, że nie miały najtrudniejszych rywalek (z Tajlandią, Dominikaną i Koreą wygrały po 3:0, red.). Dopiero później trafiły na Serbki i już się z nimi męczyły (3: 2, red.) - ocenia. - Wierzę, że nasze dziewczyny są w stanie je pokonać.

Wszyscy w Bergamo kibicują Włoszkom i Milenie Rosner. Nasza przyjmująca i zarazem kapitan reprezentacji to koleżanka klubowa Kasi.

- Wszyscy zastanawiają się, dlaczego Milena tak mało gra - mówi Gujska. - A przecież jest w dobrej formie. Z drugiej strony to sprawa treneraÉ

Marco Bonitta na pewno będzie chciał pokonać ekipę Włoch. W ubiegłym roku to on siedział na ławce trenerskiej tej reprezentacji. Teraz zajmuje ją Barbolini, który wcześniej przymierzany był doÉ "Złotek".

- O tym pojedynku też jest głośno - dodaje Gujska. - To dwóch wielkich fachowców. Ja stawiam na Bonittę!

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki