Koniec batalii o prawa telewizyjne?

Atrakcyjne oferty miały też przygotować Polsat Sport i nSport. Ale jest jeden problem: wygórowane oczekiwania właściciela praw, Ekstraklasy SA. Działacze spółki żądają ponoć aż 150 milionów złotych na sezon! A wszyscy zainteresowani podkreślają, że to za dużo. Taka inwestycja na pewno się nie zwróci. Możliwe zatem, że żadna oferta nie zostanie zaakceptowana. Co wtedy? Ekstraklasa sama może wyprodukować przekaz i odsprzedawać go stacjom telewizyjnym. Na takim rozwiązaniu zyskają kibice (liga dostępna w wielu kanałach), ale stracą kluby (za rozproszone prawa nie uda się uzyskać takiej kwoty, jak za cały pakiet).