Zobacz, ile zarabia twój przywódca

Belfrzy powinni być wściekli... Bo gdy oni ledwie wiążą koniec z końcem - lider związku, który ich reprezentuje, może żyć jak lord.

Przez Warszawę przetoczyła się wczoraj wielka manifestacja nauczycieli. Na ulice stolicy wyszło ich około 12 tysięcy. Sfrustrowani swoim losem domagali się od rządu zwiększenia żenująco niskich wynagrodzeń. I nie ma się co dziwić, bo przeciętna pensja pracownika oświaty wynosi dzisiaj miesięcznie 2 tys. zł brutto. A to właśnie ze składek nauczycieli wpłacanych na funkcjonowanie ZNP przewodniczący organizacji może dostatnio żyć.

Pan Broniarz może więc nie wiedzieć, jak wygląda życie prostego nauczyciela. Bezpośrednio z edukacją miał zresztą do czynienia tylko przez siedem lat. W tym okresie swój pogląd na dramatyczną sytuację w oświacie i tak kształtował z kierowniczego stanowiska dyrektora szkoły. O wiele więcej czasu spędził w wygodnym i dobrze opłacanym fotelu szefa związku zawodowego. Piastuje go już od 13 lat! W wywiadzie radiowym Broniarz przyznał, że przewodzenie związkowi może być całkiem lukratywną posadą! Co miesiąc za pokazywanie się w mediach i opowiadanie o nauczycielskiej biedzie dostaje 9 tys. zł! Katarzyna Hall (49 l.), szefowa resortu edukacji narodowej, otrzymuje o tysiąc złotych niższe wynagrodzenie. A nauczycieli i tak szlag trafia!