Córka Zbigniewa Zamachowskiego: Mamusiu, czy mogę podać rękę tej pani?

2015-11-05 3:00

Cóż to było za historyczne spotkanie! Dwie żony Zbigniewa Zamachowskiego (54 l.) i jego córka Bronia (14 l.) na jednej imprezie. Rezolutna dziewczynka, mimo sympatii, którą darzy Monikę Zamachowską (43 l.), wolała uzyskać zgodę swojej mamy Aleksandry Justy (46 l.) na rozmowę z nową żoną swojego taty.

We wtorek odbyła się konferencja prasowa filmu "Powidoki" Andrzeja Wajdy (89 l.). Zawodowo pojawiła się na niej Monika Zamachowska, która miała za zadanie przeprowadzenie wywiadów z aktorami występującymi w tej produkcji. Jedną z głównych ról gra tam właśnie Bronia.

Córka Zbigniewa Zamachowskiego dobrze zna obecna żonę taty, Monikę. Tego wieczora jednak nie do końca wiedziała, jak się zachować. Była bowiem w towarzystwie swojej mamy Aleksandry Justy, również aktorki "Powidoków".

Kiedy obecna pani Zamachowska zaproponowała jej wywiad, dziewczynka zwróciła się do mamy: - Czy mam porozmawiać z tą panią?

Na sali nastąpiła mała konsternacja, bo nie wiadomo było, jak Justa zachowa się w tej sytuacji. Zwyciężył jednak profesjonalizm i duch pojednania. Pani Aleksandra pozwoliła córce przywitać się z macochą i porozmawiać z nią. I to wszystko mimo nie najlepszych relacji pani Aleksandry z panią Moniką.

Sama Zamachowska nie ukrywa, że kibicuje Broni.

- Idzie jej rewelacyjnie. Ona ma niesamowitą umiejętność skupienia się. Potrafi między ujęciami usiąść w kącie i myśleć o swojej roli. Jest niewątpliwie dziewczyną bardzo utalentowaną, ze świetnymi warunkami. Mam nadzieję, że pójdzie tą drogą. Ma 14 lat, ale wbrew pozorom to nie jest już dziecko. Cudowne jest wiedzieć, czego się chce w życiu, będąc w tym wieku. Jeżeli ona wie, to trzymam za nią kciuki - wyznała nam dziennikarka.

Zobacz także: Gwiazda Klanu w morderczym biegu?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki