Jan Wieczorkowski WYZNAJE: Dziadek nauczył mnie seksu

2016-10-19 4:00

Gwiazdor "O mnie się nie martw" dopóki nie zakochał się na śmierć i życie, uchodził za łamacza niewieścich serc. Jak się okazuje, to sprawka dziadka, który namawiał Jana Wieczorkowskiego (44 l.), by wyszumiał się zawczasu.

Jan Wieczorkowski

i

Autor: Kurnikowski Jan Wieczorkowski

- Ojciec nie potrafił rozmawiać ze mną "o tych sprawach", więc moim nauczycielem był dziadek. Dzięki niemu seks i sprawy intymne nie miały tajemnic. Pozwalał mi nawet oglądać "świerszczyki", które trzymał w szafce w tajemnicy przed babcią - przyznał Wieczorkowski.

- Pod koniec życia dziadek zdradził, że najbardziej żałuje, że wielu dziewczynom odmówił. Wiedziałem więc: muszę się wyszumieć z kobietami, żeby potem niczego nie żałować - stwierdził Wieczorkowski. - Kiedyś moje związki trwały najdłużej trzy miesiące. Nie lubiłem wiązać się na dłużej. Wiedziałem, że w każdej chwili mogę kupić bilet np.

do Amsterdamu, w wiadomym celu - dodał.

Teraz po amancie nie ma ani śladu. Wieczorkowski od paru lat związany jest z Ulą Karczmarczyk, z którą wychowuje synów - Jana (7 l.) i Wincentego (2 l.).

Zobacz: Kopiczyński nie spocznie razem z ukochaną żoną

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany