Gdy zaczyna się dzień, a słońce rozgrzewa złociste plaże w Miami, nasza Dżołana zakłada skąpe bikini i raźno biegnie na brzeg błękitnego oceanu. Tam wskakuje na kolorową pływającą deskę. Potem ochoczo chwyta za wiosło i zaczyna nim dziarsko wymachiwać, żeglując wesoło wśród fal. Z każdym machnięciem wiosłem traci zbędne kalorie i rzeźbi swe ponętne ciało. Po kilkunastu minutach zmęczona, ale szczęśliwa wraca na brzeg, by następnego ranka znowu rzucić się w wir wioślarskiej przygody.
Zobacz też: Doda rozpętała AWANTURĘ na lotnisku. Za co wściekła się na ukochanego?