- "Widocznie laleczka voodoo, którą ktoś moim kosztem od kilku lat przeszywa igłą, po raz kolejny musiała dać o sobie znać" - napisała na swoim blogu Zamachowska, gdy podczas ostatniego urlopu miała wypadek i trafiła do szpitala.
A pechowych zdarzeń na jej koncie jest o wiele więcej. Zwolnienia z pracy, rodzinne awantury z dziećmi jej męża Zbigniewa Zamachowskiego, czy poważna choroba kręgosłupa.
- Ludzi przeklętych jest w Polsce ogrom... - mówi nam Bogusław Waśkiewicz, uzdrowiciel ciała i umysłu związany z miesięcznikiem "Szaman", który może pomóc Monice. - Polecam tej pani wizytę u dobrego specjalisty i dopiero wówczas mogłaby coś z tym zrobić. Jeżeli takie mocne, ciemne, niszczące energie wtargną w człowieka, to on nie jest w stanie samoistnie sobie z tym poradzić i konieczna jest jej pomoc terapeuty. Ja jestem w stanie wielu osobom pomóc, ale nie jestem w stanie wszystkich uzdrowić - wyjaśnia nam.
Monika musi uważać, by nie dać się oszukać, kupując na przykład talizmany.
- Uniwersalnych metod, żeby ustrzec się przed voodoo, nie ma. Można kupić w Internecie różne talizmany, ale to jest nic niewarte... Ja sprawdzam, co komu jest i w jakim zakresie można pomóc. Wiem z doświadczenia, że jeśli uroki są mocne, to jest potrzebna pomoc z zewnątrz - podkreśla uzdrowiciel.
Jest więc nadzieja dla Moniki.
Zobacz: Janda chwali się psychofanem! Wytatułował sobie aktorkę na ręku!