Specjalnie dla ,,SE": Bohdan Smoleń znowu mówi!

Aktor, który w tym roku kilka miesięcy spędził w szpitalach i ośrodkach rehabilitacyjnych, ma się dużo lepiej. Najbardziej cieszy się z tego, że odzyskał mowę. Pierwsze słowa Smoleń zaczął wypowiadać na początku lipca, ale zajęcia z logopedami sprawiły, że dziś można się z nim bez problemu porozumieć. Co prawda nie jest to płynna mowa, ale wszystko jest na dobrej drodze, by aktor mówił jeszcze sprawniej. - Czuję się dużo lepiej. Dziękuję za wsparcie i pozdrawiam wszystkich Czytelników "Super Expressu" - powiedział w rozmowie z nami Bohdan Smoleń.

- Nieco gorzej jest z poruszaniem się. Pan Bohdan najlepiej czuje się w łóżku - mówi nam pani Joanna Kubisa z Fundacji Stworzenia Pana Smolenia.

- Z zainteresowaniem słucha relacji z organizowanych w Fundacji imprez (Hubertus, mikołajki itd.) oraz z przygotowań do Cavaliady i bardzo się wzrusza, słysząc o kolejnych, niejednokrotnie bardzo wielkich postępach naszych dzieci i młodzieży. Gdyby mógł, na pewno wybrałby się z nami na Cavaliadę (święto jeździectwa - red.), gdzie będziemy od 11 do 13 grudnia. Na razie jednak, mimo znacznej poprawy, stan zdrowia nie pozwala mu na takie eskapady - dodaje pani Joanna, która ma nadzieję, że w przyszłym roku pan Bohdan pojedzie razem z nimi.

Zobacz także: Boczek ze Świata według Kiepskich straci wzrok?