"Księgi Jakubowe" olgi Tokarczuk zostały uznane za najlepszą książkę ubiegłego roku. W niedzielę Olga została nagrodzona Nagrodą Nike. Otrzymała statuetkę oraz 100 tysięcy złotych od Fundacji Agory. Nagroda Nike to najbardziej prestiżowa nagroda literacka w Polsce.
- Po siedmiu latach od 2008 r., gdy dostałam Nike za powieść "Bieguni", wracam na tę scenę z książką, która w jakimś sensie jest do tamtej podobna. Opowiada o innych biegunach szukających swojego miejsca w świecie wrogim, pełnym przemocy. Akcja dzieje się 250 lat temu, ale opowiada o współczesnym świecie. Mimo że pisałam tę książkę od siedmiu lat, teraz stała się wyjątkowo aktualna. Można ją czytać jako metaforę tego, co dzieje się dziś u bram Europy. Przypomina nam, jak trudny jest proces asymilacji, przegryzania się. Ale też mówi, że nie ma społeczeństw czystych etnicznie, nie ma narodów o oddzielnych genach, a to, co łączy, to kultura, wspólnota i solidarność - powiedziała Olga Tokarczuk odbierając nagrodę.
"Księgi Jakubowe" to niemal tysiącstronicowe dzieło opowiadające o dziejach Jakuba Lejbowicza Franka. "Księgi..." to beletryzowana książka historyczna, w której obserwujemy świat XVIII wieku. W tej powieści przenikają się trzy wielkie religie chrześcijaństwo, judaizm i islam. To trudna opowieść o asymilacji.
Zobacz: Dariusz Michalczewski pisze książkę: Będzie brutalna!
Polecamy: Kasia Tusk napisała książkę! Kiedy premiera?
Najlepsze wideo: tv.se.pl