Bitwa na głosy, odc. 3 - relacja NA ŻYWO w internecie. Kto ODPADŁ: Cugowski + Lublin

2011-03-20 0:44

Bitwa na głosy, odcinek 3 - za nami! Transmisja rozpoczęła się o godzinie 20.00 - w tym momencie wystartowaliśmy z relacją NA ŻYWO z programu. Nie zabrakło wzruszeń, łezka pociekła i Grażynie Szapołowskiej, i Wojtkowi Jagielskiemu. Z programu ODPADŁ Krzysztof Cugowski z ekipą z Lublina.

Strona nie odświeża się automatycznie. Odśwież, żeby zobaczyć najnowsze wpisy NA DOLE.

Zgodnie z głosowaniem publiczności miejsca były następujące:

1. miejsce: Halina Młynkowa + Cieszyn
2. miejsce: Bracia Golec + Milówka
3. miejsce: Piotr Kupicha + Katowice

KTO ODPADŁ z Bitwy na głosy

8. miejsce: Krzysztof Cugowski + Lublin

Cugowski: Ja się spodziewałem, że tak będzie.
Urbański: Dlaczego?
Cugowski: Bo tu nie chodzi o to, żeby śpiewać dobrze.

Poniżej zapis z relacji na żywo z programu:

Transmisja się rozpoczyna. Ośmiu prowadzących, dwie chronione - Urszula Dudziak i Halina Mlynkowa. Kto dziś odpadnie? Michał Wiśniewski?

Na ekranie sobie śpiewają, a tymczasem koniec świata znowu nas ominął. Superksiężyc się wydarzył, Księżyc był w perygeum i... nic. Cóż.

>>> Bitwa na głosy - wszystko o programie na portalu SE.pl

Następny koniec świata już w 2012 roku, na szczęście po Euro 2012.

Urszula Dudziak + Zielona Góra

Tym razem zespół Uli Dudziak miał do wykonania piosenkę "Rehab" Amy Winehouse. Poniżej piosenka w wykonaniu oryginalnym u Davida Lettermana:

Szapołowska (z flagą Japonii w klapie, brawo!): Ja jestem zachwycona Urszulą, która wnosi klimat niesamowitej energii w naszym kraju. ... ... Zosiu Klimkowska, nie wolno garbić się! Nie bój się ruchu, jesteś najpiękniejsza! (rada do jednej ze śpiewaczek)

Jagielski: No... co... tlenek węgla, czyli czad! Ulu. Ty wygrałaś. Na razie jest super!
Węgorzewska: Świetne głosy, wspaniale współbrzmiące. Wspaniale, naprawdę - Ula, ukłony!

Za kulisami

Ula Dudziak: Jestem z nich dumna, I'm very proud of them! Niech wędkarze na nas głosują ... piekarze ... piosenkarze ... pielęgniarze ...

Maciej Miecznikowski + Gdynia

Wszyscy będą słuchać występu ekipy Maćka. Poprzednim razem Piotr przeraźliwie fałszował, usłyszał tylko krytykę - tym razem soliści są inni.

Zespół Maćka śpiewa piosenkę "Like a prayer" Madonny:

Wykonanie niezłe, ale zespół Uli Dudziak był lepszy.

Węgorzewska: Maćku, brawo! Zbudowaliście emocje od początku do końca. Zaczęło się pięknym kontratenorem Tomka - Tomku, ja cię będę przytulać w kulisach, dobrze? - a później Edyta dała popis gospel voice.
Szapołowska: Ładnie było. ... ... Co prawda nie znoszę takiej łopatologii w choreografii, ale ... pięknie!
Jagielski: No, co za zmiana! (do Urbańskiego) Ale nie przerywaj, bo ty masz ADHD. (do zespołu) Ja z Madonną mam problem, bo odesłała mnie do psychiatry. Ale jest super.
Szapołowska: Pamiętaj, że niepokój zawsze jest intrygujący.

Dziwne dowcipy o ćpaniu tabaczki - kaszubskiej tabaczki. Kto przeoczył krytykę z poprzedniego odcinka, nie zrozumiał żartu.

Za kulisami odbywało się publiczne zażywanie tabaki. Dobrze, że ekipa nie zdecydowała się pójść dalej.

Krzysztof Cugowski + Lublin

Olga opowiadała o swojej muzycznej karierze. Marta - wizażystka - o spinaniu pośladów do zrobienia numeru. Pozytywnie! :)

Ekipa wykonała piosenkę "Paradise city" zespołu Guns N' Roses. Poniżej w oryginalnym wykonaniu:

Wykonanie rewelacyjne, porywające. Kto by pomyślał, że Krzysztof Cugowski potrafi tak porywać swoim zespołem publikę. Marta - wizażystka - rzeczywiście spięła poślady i zaśpiewała doskonale! Brawo dla Marty!

Jagielski: Marta, powiedziałaś, że spięłaś poślady? A obróć się!
Szapołowska: Wojtek, Wojtek, siedzisz i rządzisz. Może ty się rozbierzesz?
Jagielski: Mogę, ale ja bym się rozpiął.
Urbański: Wojtku, nie chcemy tego oglądać. :)
Jagielski: Jedno słówko do Malwiny - genialnie było!
Węgorzewska: Malwina, ja się zakochałam w twoim głosie tydzień temu. A teraz zakochałam się w głosie Marty. (do Cugowskiego) Oj, panie Krzysztofie. Pan to wszystko pod opiekę wziął.
Cugowski: Dzicz ze wschodu!
Szapołowska: Marta, pozdrów swoją córeczkę. Naprawdę: brawo, BRAWO.

Michał Wiśniewski + Łódź

Ola - słabowidząca dziewczyna - nie ma solówki. Zespół śpiewa piosenkę "Gdy nie ma dzieci w domu" Kultu:

Wykonanie piosenki festiwalowo-rewiowe - ale świetne, wpadające w ucho. Potrzebne byłoby wyjątkowo złośliwe zrządzenie losu, żeby Michał Wiśniewski odpadł już w tym odcinku.

Węgorzewska: Słuchajcie, wy nie jesteście niegrzeczni - wy jesteście niebezpieczni. Znowu show, znowu kolor, znowu teatr. Co wy sobie wyobrażacie? Że tak co chwila będzie?

Węgorzewska: Daniel - więcej pijanego w ciele. Talencik jest. Łukasz odwrotnie - jak człowiek pijany, to ... Nie wiem, jak wasz astronauta - ja odleciałam.
Jagielski: Myślę, że to była rola życia Waldka. :) ... Michała też chciałem pochwalić za to, że - jesteś zakręcony jak słoik.
Szapołowska: Powiem ci, Michał, człowiek pijany stara się na siłę być trzeźwy. Bo grać pijanego, to grać trzeźwego.

Bracia Golec + Milówka

Łukasz Golec opowiadał, jak trudno było zmotywować zespół, gdy okazało się, że poprzednim razem wcale nie zajęli pierwszego miejsca.

Zespół wybrał piosenkę "Neh Nah Nah" Vaya Con Dios. Poniżej w oryginalnym wykonaniu:

Wykonanie zespołu z Milówki było lepsze niż oryginalne! Rewiowo, klimatycznie. Co występ, to lepszy.

Urbański: Który z was zemdlał?
Paweł Golec: Prawda jest taka, że integrowaliśmy się z Kaszubami i...
Łukasz: Paweł za bardzo zapatakował. Po prostu wyrwało go z butów.

Jagielski: Słuchajcie, mnie też wyrwało z butów. Zawsze podchodzę z dystansem do używania dzieci w showach telewizyjnych. Ale moim zdaniem Eliza (11 l.) jest tutaj odkryciem! W Stanach zostałaby gwiazdą. A widać, że ona chce - jest szansa.
Szapołowska: Magda, Agnieszko - pięknie wyglądacie. Masz w sobie taką niesamowitą energię, która porywa nas wszystkich.
Urbański: Nawet mnie się miło zrobiło, choć nie do mnie były skierowane te słowa.

Węgorzewska: Elizo, najlepiej brzmisz w solówkach. Gdy schodzicie w dół, chcę, żebyście domieszały tych rejestrów piersiowych.

Natasza Urbańska + Warszawa

Zespół wybrał piosenkę "Bad romance" Lady Gagi:

Chórki wyszły nieźle. Soliści fałszowali jak jeden mąż, Natasza Urbańska pierwszą kandydatką do odpadnięcia.

Szapołowska: Choreograficznie świetnie. Kamil, naśladować kogoś jest bardzo ciężko - myślę, że ci się udało.
Jagielski: Widzowie, żeby to ocenić, będą potrzebowali poczucia humoru. Ale - troszeczkę skrytykuję - nie ma w tym ognia.
Węgorzewska: Aleksandro, super! Jak patrzę na ciebie, ja też bym chciała zostać Lady Gagą polskiej opery.
Jagielski: Ponieważ Lady Gaga jest już zajęta, co byś powiedziała na "Lady Zgaga"?

Węgorzewska: Żeby ci się to czkawką nie odbiło...

Piotr Kupicha + Katowice

Zespół lidera Feel zaśpiewał piosenkę "We will rock you" z repertuaru Queen:

Wykonanie mocne, rockowe - Kupicha wyraźnie wczuł się w rolę. Żeby soliści się nie pogubili, na wyświetlaczach pojawiała się treść piosenki. Z opóźnieniem wynoszącym ok. 0,2 sekundy - tym większe brawa za dobre wykonanie!

Solistka Sara: Mnie już troszeczkę emocje opadły...
Niespodziewanie na scenie pojawił się chłopak jednej z solistek, Sary - Alan.
Sara: Tak, wyjdę za ciebie!

Cóż za wzruszenie, ludzie z zespołu mieli łzy w oczach.

Urbański: Ja myślę, że ona się teraz na wszystko już zgodzi. :)

Wzruszający moment, bardzo wzruszający.

Halina Młynkowa + Cieszyn

Zespół Haliny śpiewał piosenkę "Hallelujah" Leonarda Cohena - poniżej oryginalna aranżacja:

To pierwsza spokojna piosenka w programie. Brzmi zupełnie inaczej niż wszystkie, jest anielsko, spokojnie, kojąco. Zapewne dlatego, że to już ostatnia piosenka w tym programie. PIĘKNE wykonanie.

Jagielski: Wzruszyłem się, nie mam nic do dodania.
Szapołowska: Halinko, udowadniasz nam, że nie trzeba skakać, krzyczeć, tupać, a można pięknie.
Węgorzewska: Poczułam się jak w niebie. Trochę chciałabym więcej tekstu. Jeśli powtarzamy słowo dziesięć razy lub więcej - musimy wystopniować emocje. AMEN :)

Podsumowanie

Zgodnie z głosowaniem publiczności miejsca były następujące:

1. miejsce: Halina Młynkowa + Cieszyn
2. miejsce: Bracia Golec + Milówka
3. miejsce: Piotr Kupicha + Katowice

KTO ODPADŁ

8. miejsce: Krzysztof Cugowski + Lublin

Cugowski: Ja się spodziewałem, że tak będzie.
Urbański: Dlaczego?
Cugowski: Bo tu nie chodzi o to, żeby śpiewać dobrze.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki