Must be the music, odc. 8 - KTO WYGRAŁ: Enej, NOKO. Zapis relacji NA ŻYWO w internecie

Głosowanie czytelników

DO FINAŁU dostali się:

1. Enej
2. Noko

Poniżej znajduje się opis odcinka:

Program zaczyna się od szybkiego streszczenia poprzedniego odcinka. Okazało się, że Łozo ma dziś urodziny. To przedostatni półfinał.

Marcin Diling

Marcin wyznał, że jest synem dwojga muzyków. Gra jest jego pasją - chociaż skrzypiec używa również jako narzędzia.

Na eliminacjach usłyszał od Zapendowskiej, że ma ze sobą wozić skrzypce, bo może na nich nieźle zarobić. Chciałby, by po emisji programu znalazł się ktoś, kto z nim będzie współpracował. Wykonał na skrzypcach "Czardasz" V. Monti.

Na widowni ludzie wstali z miejsc.

>>> Must Be The Music Polska - na SE.pl

Sztaba: Marcinie, mamy jednego skrzypka w finale. Dysponujesz o niebo lepszą techniką od niego. Bardzo dobry występ, gratuluję. TAK.
Łozo: TAK.
Zapendowska: Uwielbiam skrzypce i myślę, że bardzo dobrze grasz. Nie ma co gadać więcej. TAK.
Kora: Brawurowy, elegancki, świetny muzyk, do każdego zespołu, będzie ozdobą. TAK.

Magda Wasylik (16 l.) z Sieradza

Magda wyznała, że na codzień jest zwykłą i skromną dziewczyną. Rodzice są z niej dumni.

Magda zaśpiewała piosenkę "List" z repertuaru Edyty Górniak. Zaczęła nerwowo, ale z każdą chwilą nabierała animuszu. Jej śpiew po czterdziestu sekundach brzmiał lepiej niż śpiew Edyty Górniak!

Sztaba: To są piosenki, których nie lubię. To jest patos trącający o taniznę - mówię o utworze. Trzeba mieć niebywałe umiejętności, byliśmy zachwyceni. TAK
Łozo: Na początku dźwięki uciekały - i to usłyszeliśmy. W całości jesteś moją perełką, jestem na TAK.
Kora: W małym ciałku, wielki głos. Wspaniale prezentujesz się na scenie, prędzej czy później miała własnego kompozytora. Dla twojego głosu. I to wtedy będzie perfekcyjne. TAK.
Zapendowska: Dreszcz mi nie przebiegł ani razu nigdzie. Niestety, NIE.

Siostra Magdy z widowni wyznała, że w przyszłości jej mężem będzie Łozo. :)

Trio Chłopaków

Chłopaki śpiewają hip-hop. Nestor jest doktorantem na politechnice, Raju pracuje w fabryce części, Basti wychowuje córeczkę, robi w galwanizerii.

Trio wykonało mocną, nowoczesną smooth-przeróbkę "Zegarmistrza światła" w stylu hip-hop. Czyli tę samą piosenkę, którą śpiewali na eliminacjach, chociaż w innym wykonaniu.

Łozo: TAK.
Zapendowska: Ujęliście mnie. TAK.
Kora: Jesteście fajni, lubię was. TAK.
Sztaba: TAK!

Boogie Boys ze Złotowa

Członkowie zespołu wykonują boogie. Nie mają doświadczenia muzycznego. Tato 2/3 zespołu wyznał, że chłopcy realizują jego marzenia. Zaśpiewali piosenkę "Boogie boys".

Kora: Właśnie tak się zastanawiam... Brak instrumentu, który się nazywa kontrabas. Brak swobody. Ale podobacie mi się, a zwłaszcza ty, Michał. Koło tego trzeba się jeszcze pokręcić. TAK.
Łozo: Kojarzycie mi się z Blues brothers, a ja ich bardzo lubię. Tylko czy ludzie teraz to kupią? Czy będą chcieli oglądać dalej? TAK.
Zapendowska: Moja dyżurna doktor okulistka powiedziała, że była na ich koncercie i bawiła się ileś godzin. To ja jej wierzę. TAK.
Sztaba: Poszliście w szoł, w śpiewanie. Uważam, że stać was na więcej. NIE.

Enej z Olsztyna

Nazwa zespołu wywodzi się z języka ukraińskiego. Zespół wykonał własny utwór, aż nogi podrygiwały same do tańca. Chociaż i tak najlepszy był perkusista bez koszulki. :)

Łozo: Zajebisty ogień, brawo. Bardzo się cieszę, że zespoły z naszego pięknego miasta Olsztyna chcą zaistnieć na rynku. TAK.
Kora: Jestem honorową obywatelką Olsztyna. Jesteście doskonali. TAK.
Zapendowska: Gdybyście wy wygrali, po 10 tysięcy dostajecie na łeb. To już jest słabe. Jestem pod dużym wrażeniem wokalisty. Cudownie, że są zespoły, które łączą kultury. TAK.
Sztaba: Odróżniliście się od tego całego tałatajstwa, które nas otacza. I to wszystko było. TAK.

Paweł Myszczyszyn (taksówkarz)

Paweł Myszczyszyn zaczął wykonywać piosenkę "Time to say goodbye", ale po chwili zmienił scenografię i zaczął śpiewać piosenkę "Highway to hell".

Zapendowska: Panie Pawle, pan ma takie serducho, że nie mogę inaczej... TAK.
Kora: Za ten krzyk fantastyczny. Daję TAK.
Sztaba: Wspaniały wokal, uwielbiam AC/DC. Gra-tu-lu-je! TAK.
Łozo: Pan na scenie się zachowywał, jakby grał pan od 30 lat. Bardzo dobry występ. TAK.

Tea Time Boogie

Panowie wykonali utwór "Sweet home Alabama".

Sztaba: Widzę, że pan się bez jajeczka nie rusza w domu. :) Rytmiczne śpiewanie w tej szerokości geograficznej w ogóle się nie udaje. Pan rytmicznie śpiewa doskonale. TAK.
Kora: Mają panowie tyle wdzięki, to jest wdzięk praski. Pan to jest prażanin warszawski. Kupa wdzięku. Grzeszymy, ponieważ Jezus Chrystus jest w piekle. Ja grzeszę. TAK.
Zapendowska: Bardzo mi się podobało. Mówiłam, że jestem na "nie" i jestem na "nie". TAK.

NOKO

Jurgen, Mały, Majk, Radom - to skład zespołu NOKO. Zespół wykonał piosenkę "Bad thoughts".

Kora: Wasz aktualny występ uważam za swoją zasługę. TAK.
Zapendowska: Jestem wkurzona wysokim poziomem dzisiejszego programu. Mówiłam, że będę na "nie" i jestem na "nie". TAK.
Sztaba: Drodzy państwo, OTO NAJLEPSZY ZESPÓŁ TEGO PROGRAMU. TAK!
Łozo: Mam nadzieję, że wejdziecie do finału. TAK.

Po zakończeniu występów na scenie pojawiła się Natalia Zawadzka, która wykonała piosenkę "To mój własny ogień". Akompaniował jej Sztaba. Wyszło lepiej niż oryginał.

Opinie jurorów

Kora: Enej, Noko, Marcin Diling
Zapendowska: To nie jest proste dzisiaj: Enej, Noko.
Sztaba: Oczywiście Noko i Enej.
Łozo: Dziś był najmocniejszy półfinał: Enej, Noko.

Głosowanie czytelników

DO FINAŁU dostali się:

1. Enej
2. Noko