Jeśli bajka o brzydkim kaczątku, przemieniającym się w pięknego łabędzia miałaby zaistnieć na polskich salonach, to zdecydowanie przypisałbym tę rolę Agacie Młynarskiej. Było źle, ale puszczamy w niepamięć niemodne stroje i stylizacje z lat 90. Dziennikarka zapracowała sobie ciężko na swoj teraźniejszy wygląd i teraz jest szyk, klasa i styl w pełni. Agata odważnie zakłada wszystkie kolory na siebie. Promienny żółty, jak i niebieski dodają jej pełnego wdzięku. Idealnie nauczyła się eksponować zgrabne nogi, dlatego, według mnie, najlepiej wygląda w krótkich spódniczkach i sukienkach. Za każdym razem stawia również na projekty z wyeksponowanym dekoltem i jest to bardzo kobiece. Jak dla mnie, jest naszą polską Marilyn Monroe. Młynarska jest jedną z tych kobiet, które projektanci chcą ubierać. Wszystko leży na niej idealnie, zawsze jest uśmiechnięta i promienna. Jak widać po raz kolejny, chcieć to móc. I przy tej okazji chcę zachęcić wszystkie Polki, aby brały przykład z Agaty Młynarskiej i nie bały się kilku centymetrów materiału mniej, zdecydowanie odstawiły szarości na bok, a zaprzyjaźniły się z tymi kolorami, które ubarwiają nasze ulice - skomentował Daniel Jacob Dali.
Zobacz: Jolanta Kwaśniewska jedyną stylową pierwszą damą? Komentuje Daniel Jacob Dali
Przeczytaj też: Jolanta Pieńkowska i jej stylowa metamorfoza - KOMENTUJE Daniel Jacob Dali