Boją się seksu z Anną Muchą! [ZDJĘCIA]

2016-09-16 4:05

Można tylko obejść się smakiem. Ania Mucha (36 l.), po miesiącach pracy nad spektaklem, w którym nie brakuje odważnych scen, a głównym tematem jest seks, nie wystąpi publicznie. Dyrekcja warszawskiego Teatru Capitol uznała, że spektakl jest zbyt odważny i kontrowersyjny. Nikt nie chce powtórki z Poznania, Wrocławia czy innych miast Polski, kiedy to środowiska katolickie i narodowe blokowały wejścia do teatrów.

W środowisku teatralnym znowu zawrzało. Dyrekcja Capitolu odwołała premierę sztuki "Pikantni" z Anną Muchą i Barbarą Kurdej-Szatan (31 l.). W spektaklu dwie pary małżeńskie znudzone swoim życiem erotycznym szukają wrażeń, wymieniając się partnerami.

- Teatr Capitol wystawia przede wszystkim komedie, i takich spektakli szukamy. Ta sztuka jest dramatem traktującym o rozpadzie związku, a nie komedią, dlatego nie zgadza się z naszą polityką i nie pasuje do repertuaru - tłumaczy nam Anna Gornostaj (56 l.), dyrektor teatru.

Nieoficjalnie dowiadujemy się jednak, że teatr przestraszył się kontrowersyjnej sztuki i tego, że mogłoby dojść do prób blokowania i bojkotowania placówki.

Polscy artyści z bólem serca patrzą na taką sytuację. Załamują ręce...

- Polityka nie powinna blokować sztuki. Oczywiście pod warunkiem, że to jest sztuka - mówi nam Beata Tyszkiewicz (78 l.), ikona polskiego aktorstwa, i dodaje z przekąsem: - No tak, ale Polacy lubią protestować, więc każdy powód jest dla nich dobry. Kółka różańcowe nie muszą chodzić do teatru, prawda? To nie jest przymus!

Zdumiony sytuacją jest też Tomasz Karolak (45 l.), aktor i szef teatru IKMA. - Producenci tego przedstawienia zwrócili się do mnie, czy mogą gościnnie grać to na naszych deskach. Ja to rozważę. Nie rozumiem jednak, dlaczego Capitol się wycofał. Nie wiedzieli kogo zapraszają? - zastanawia się Karolak.

Zobacz: Rozenek SZCZERZE o swoim in vitro. Skrytykowała metodę Kożuchowskiej!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki