Jarosińska o bójce z Dodą: Nie walczyłam, bo nie miałam siły! Szulim ma siłę?

2014-02-20 10:26

Na temat bójki Dody i Szulim postanowiła wypowiedzieć się Monika Jarosińska. „Afera chorzowska” z toalety przypomniała jej własne starcie z Dodą kilka lat temu. Wtedy to Jarosińska porządnie oberwała od Dody, ale sprawę zostawiła, bo... była bez sił!

Teraz w związku z nowa bójką uroczej Dody Jarosińska przypomniała sobie swoje traumatyczne przeżycia z pobicia. Widać, że mimio upływu trzech lat, to bolesne wspomnienie nadal w niej tkwi i uwiera niczym cierń. W styczniu 2011 Doda pobiła Jarosińską, podrapała i nawet wyrywała nieco włosów! Monika Jarosińska od razu zrobiła obdukcję i całą sprawę chciała oddać do sądu. Jednak prokurator orzekł, że chociaż Doda faktycznie napadła na nią to Jarosińska powinna wystąpić z oskarżeniem prywatnym, czyli sama, podaje Pudelek.

Czytaj: Szulim o szczegółach bójki z Dodą: Złapała mnie za głowę i rzuciła na podłogę! Wiadomości z show biznesu

Jarosińska tego nie zrobiła i dała sobie spokój. Dlaczego? Wyjaśniła to na swoim profilu na jednym z portali: „Po prostu nie miałam siły, bo byłam pozostawiona w tym dramacie sama sobie”. Biedaczka sama nie potrafiła przeciwstawić się potężnej Dodzie. Zabrakło jej odwagi w starciu z „królową”. Agnieszka Szulim, na którą Doda brutalnie napadła w toalecie najwyraźniej ma w sobie dużo siły i odwagi. Sprawy nie zostawi i już zapowiedziała, że z Dodą spotkają się w sadzie! Oby wówczas nie doszło do szarpaniny.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki