Wczoraj wieczorem widzowie TVN byli świadkami szokującej sytuacji. Podczas emisji zapowiedzi filmu "Szefowie Wrogowie", wizerunek występującego w nim Kevina Spacey'ego został ocenzurowany, w sposób, w jaki cenzuruje się wizerunek przestępców. Na oczach aktora umieszczono czarny pasek, jego podpisane "Kevin S.", a wypowiedziane przez lektora nazwisko hollywoodzkiej gwiazdy zostało "wypikane". Dlaczego stacja TVN postąpiła w ten sposób? Na razie nikt z TVN nie zabrał głosu w tej sprawie. Przypomnijmy jednak, że był ostatnio wielokrotnie oskarżany o molestowanie seksualne. Z tego powodu Netflix zakończył z nim współpracę i wykluczył go z obsady "House of Cards". Czyżby cenzura TVN miała związek z tymi oskarżeniami?
Tego bym się nigdy nie spodziewał… Chore!#TVN #TVN24 #KevinSpacey @KevinSpacey #trailer #movie #film #HorribleBosses pic.twitter.com/FAuSojhWRo
— Emil Niemirowski (@vorimein) 19 listopada 2017