Natasza Urbańska śpiewa cover Fergie "A little party never killed nobody". Gorsze od "Rolowania"?

mra

2014-05-21 21:48

Natasza Urbańska pojawiła się w programie "Pytaniu na Śniadanie". Aktorka zaśpiewała i zatańczyła cover piosenki Fergie "A little party never killed nobody".

+ 5 zdjęć

Najnowsze z działu

Byli taką piekną parą!

Olga Bończyk i Jacek Bończyk niespodziewanie sie rozwiedli. Jaka jest dziś ich relacja?

Gwiazdy szczerze o seksie!

Justyna Bolek zdradza jak powiększenie biustu wpłynęło na jej seks!

Tylko u nas!

Nikt nie wiedział, że jest w ciąży... A tu taka niespodzianka. Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki przyłapani. Co za uroczy widok. Jedyne takie zdjęcia!

Przesada?

Chylińska "nawraca" na planie "Mam talent". "Nie czują się z tym KOMFORTOWO"

Specjalny trik

Szczegóły ślubu Roksany Węgiel i Kevina Mgleja. Tak wywieźli w pole media?! Ale spryciarze

Natasza Urbańska w "Pytaniu na śniadanie" zaśpiewała i zatańczyła cover Fergie "A little party never killed nobody". Piosenka znana jest z filmu "The Great Gatsby", w którym tytułową rolę zagrał Leonardo DiCaprio. Cover znajduje się na debiutanckiej płycie Nataszy Urbańskiej - "One".

Zobacz: Natasza Urbańska porzuca CIUSZKI i chwyta za MIKROFON!

Żona Józefowicza nie ma ostatnio najlepszej passy. W internecie roi się od hejterów, którzy nie szczędzą słów krytyki pod adresem Urbańskiej. Całkiem niedawno sporo szumu wywołał teledysk "Rolowanie", w którym Urbańska tarzała się na brudnej posadce łazienki i... lizała umywalkę! (Zobacz: Rolowanie na KlejNuty - Kiełbasa Nietłusta [Drugie Dno]. Kolejny (świetny) Cezik)

Wygląda na to, że Urbańskiej wciąż nie udało się wkupić w łaski widzów. Mimo że podczas występu w "Pytaniu na śniadanie" piosenkarka dawała z siebie wszystko, na kanale YouTube, pod wideo z Urbańską śpiewającą "A little party never killed nobody", pojawiło się mnóstwo złośliwych komentarzy.

- Z tego badziewia powinni robić jakieś gify i wklejać w kłótniach na internecie. Choreografia zabija. Piosenka w sumie też - napisał jeden z krytyków.

- Łapie się czego się da, co wygląda jak desperackie próby zaistnienia. Zdolna jest, wiec jej talent obroniłby się sam. Mogłaby być aktorka, tancerką, piosenkarką. W końcu popularność przyszłaby sama - dodała inna internautka.

Rzeczywiście, Nataszy Urbańskiej nic nie brakuje... no, może oprócz poczucia dobrego smaku i... asertywności. W końcu jej mąż - Janusz Józefowicz - bywa bardzo stanowczy wobec żony...

Wiadomości Se.pl na Facebooku