Rourke stracił ukochanego psa

2009-02-19 22:30

Mickey Rourke (52 l.) przyznał, że w ciężkich chwilach najbardziej pomagały mu jego psy. Niestety, niedawno zdechła jego ulubiona suczka, Loki.

Rourke uwielbia zwierzęta i bardzo przywiązuje się do swoich czworonogów. Jego ulubienicą była suczka rasy chihuahua o imieniu Loki.

Rourke był do niej tak przywiązany, że potrafił wydać 6 tysięcy dolarów, by sprowadzić ją w krótkim czasie do Wielkiej Brytanii, gdzie akurat nagrywał film.

Niestety, Loki niedawno zdechła, a aktor bardzo przeżywa tę stratę. - Tęsknię za Loki, ale ona jest ze mną duchem. Cieszę się, że nie cierpiała i zmarła spokojnie w moich ramionach - wyznał.

Psy zawsze towarzyszą Mickey'emu, gdy tylko doskwiera mu samotność, lub ma chwile załamania. Aktor przyznał ostatnio, że to właśnie zwierzakom zawdzięcza wyjście z psychicznego dołka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki