Violetta Villas nie była świadoma, co podpisuje!

2014-07-11 15:09

Przełom w sprawie dotyczącej spadku po Violetcie Villas (+73 l.)! Jak twierdzi Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie, zmarła w 2011 r. artystka, oddając majątek Elżbiecie B., nie była świadoma swoich czynów. A to oznaczać może, że rodzina odzyska rodzinny dom i pamiątki po artystce.

Fakt, że Villas nie była świadoma konsekwencji swoich czynów, gdy w 2008 r. przepisała w testamencie majątek swojej opiekunce i powierniczce Elżbiecie B., to jeden z najważniejszych wniosków zawartych w opinii Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. Jana Sehna w Krakowie. Tak przynajmniej wynika z ustaleń "Gazety Wrocławskiej".

Agnieszka Połyniak, rzecznik Sądu Okręgowego w Świdnicy, potwierdza nam, że dokument dotarł już do sądu. - I taki dowód sąd dopuścił - usłyszeliśmy.

Ekspertyza została zlecona na wniosek rodziny. Powstawała przez rok. Jak udało nam się dowiedzieć, instytut wziął pod uwagę wszystkie możliwe dokumenty dotyczące Villas od 2007 r.: opinie lekarzy, w tym psychiatrów (piosenkarka na krótko przed śmiercią trafiła do szpitala psychiatrycznego), jej zeznania z prokuratury, zeznania świadków...

Krzysztof Gospodarek (58 l.), syn piosenkarki, już wie o dokumencie. - Cieszę się, że zapadła taka opinia, uwzględniająca aspekty, na które zwracałem uwagę w sądzie - mówi "Super Expressowi".

Spór toczy się m.in. o dom w Lewinie Kłodzkim i pamiątki po zmarłej w nędzy artystce. Dziś Elżbieta B. mieszka w domu, który został przez nią zdewastowany. Nie przeszkadza jej, że toczy się przeciwko niej proces karny. Została oskarżona m.in. o psychiczne znęcanie nad Villas i nieudzielenie jej pomocy.

- Teraz strony mają 21 dni na ewentualne zastrzeżenia - mówi nam rzecznik sądu okręgowego, i dodaje, że ze względu na to, że w opinii zawarte są informacje dotyczące m.in. zdrowia psychicznego Villas, postępowanie spadkowe prowadzone jest z wyłączeniem jawności.

- Czekam na decyzję sądu. Dopiero wtedy mogę cokolwiek zrobić. Chciałbym zabezpieczyć dom przed ruiną, uporządkować teren. Bardzo chciałbym stworzyć tam dom pamięci - wyznał nam Krzysztof Gospodarek.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki