Zbigniew Wodecki umknął spod skalpela chirurga!

2014-06-05 4:00

Zbigniew Wodecki miał sporo szczęścia. Bał się, że czeka go operacja, na szczęście zabieg nie jest konieczny, a Wodecki czuje się dobrze!

Zbigniew Wodecki (64 l.) niedawno przechodził serię poważnych badań - m.in. koronarografię, czyli badanie tętnic wieńcowych. Okazało się, że ma migotanie przedsionków. Muzyk obawiał się, że konieczna będzie operacja. Jak się jednak okazuje, ręka chirurga i skalpel nie są konieczne. - Nie będzie by-passów i innej operacji. Lekarz przepisał mi pigułki, trzeba dbać, aby nie robiły się zakrzepy - zwierza się nam Wodecki. Wodecki, który wyśpiewał takie hity jak "Pszczółka Maja" czy "Chałupy welcome to", czuje się na tyle świetnie, że gra koncert za koncertem. - Urlop? Teraz nie mogę. Może jesienią - mówi "Super Expressowi".

Czytaj: Dramat Zbigniewa Wodeckiego. Czeka go operacja serca!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki