Wpadł po 17 latach
Policjanci w całej Polsce dwoili się i troili, by złapać 46-letniego mieszkańca Lęborka. I w końcu gagatek wpadł dzięki zorganizowanej akcji służb z Gdańska i Pabianic. Ustalono, że 46-latek ścigany za ciężkie pobicia, przestępczość zorganizowaną i pozbawienie wolności przebywa na terenie powiatu pabianickiego. Jak się okazało, od 17 lat ukrywał się w kraju i za granicą, co chwilę zmieniał miejsce zamieszkania, nie prowadził życia towarzyskiego.
Krewka 23-latka
Finał sprawy 23-latki z Białegostoku, która w zeszłym roku próbowała zabić swoją 25-letnią znajomą. Między kobietami doszło do kłótni. 25-letnia kobieta zaczęła bić i wyzywać młodszą, a ta w odwecie chwyciła za nóż i kilkakrotnie dźgnęła koleżankę. Przed przyjazdem policji 23-latka próbowała tuszować ślady, ale na nic się to zdało. Sąd skazał kobietę na 5,5 roku więzienia, bo jak stwierdził, kilkakrotne dźgnięcie nożem nie jest obroną konieczną.
Pijana matka
To miała być rutynowa kontrola, ale policjanci z Komisariatu Autostradowego z Gliwic mieli nosa, by akurat zatrzymać 34-letnią kobietę. Kierująca bmw została zatrzymana kilka minut po godzinie 8.00 do kontroli. Po dmuchnięciu w policyjny alkomat okazało się, że ma ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W dodatku nie była w pojeździe sama, bo właśnie odwoziła sześcioletnią córkę do przedszkola. Nieodpowiedzialna matka straciła prawo jazdy, a za jazdę pod wpływem alkoholu i za zagrożenie życia i zdrowia dziecka odpowie przed sądem.
Zobacz: Ksiądz Bogumił obmacuje karmiące matki. Tłumaczy, że to test