Abp Wesołowski WOLNY! Skończył mu się areszt domowy! Oskarżony o molestowanie dzieci arcybiskup dalej jest duchownym!

2014-12-03 10:37

Tego już za wiele! Abp Wesołowski, oskarżony o molestowanie dzieci, może spokojnie poruszać się po Watykanie. Skończył mu się bowiem 60-dniowy areszt. I choć musi zostać w Watykanie, jego życie nadal upływa spokojnie.

Abp Józef Wesołowski może już spokojnie poruszać się za Spiżową Bramą - skończył się bowiem zastosowany wobec niego środek zapobiegawczy w postaci aresztu domowego. 23 września Wesołowski został aresztowany na 60 dni - związane było to z zarzutami czynów pedofilii i posiadania materiałów pornografii dziecięcej. Teraz ze względu na stan zdrowia abp. Wesołowskiego, pozwolono mu na "pewną wolność poruszania się". Oznacza to, że Wesołowski musi zostać na terytorium Państwa Watykańskiego i nie może w pełni komunikować się ze światem zewnętrzym.

Więcej SZCZEGÓŁÓW: Abp Wesołowski miał 100 tys. plików z PORNOGRAFIĄ DZIECIĘCĄ!

Ciąg dalszy procesu. Wszystko się przedłuża!

Wesołowski przebywa cały czas w watykańskim budynku, gdzie mieści się Kolegium Penitencjarzy - mieszkają tam spowiednicy z bazyliki Świętego Piotra. W tym miejscu znajduje się również sąd. Kiedy rozpocznie się proces karny przed trybunałem Państwa Watykańskiego? Termin nie jest jeszcze znany. Wesołowski był już przesłuchany i będzie jeszcze przesłuchiwany w najbliższej przyszłości. Przedłuża się również termin rozpatrzenia odwołania w sprawie wydalenia Wesołowskiego ze stanu kapłańskiego. Dominikana w tej sprawie ma dalej współpracować z Watykanem. Watykan ma bowiem otrzymać od dominikańskiego wymiaru sprawiedliwości więcej materiałów dowodowych.

Zobacz KONIECZNIE: Abp Wesołowski powinien SIEDZIEĆ, a spokojnie SPACERUJE po Watykanie! Taka kara to marzenie!

Wesołowski działał w ramach sieci pedofilów?

Wesołowski został aresztowany we wtorek 23 września pod zarzutem pedofilii, posiadania pornografii dziecięcej oraz „dopuszczenia się ciężkiego naruszenia swych obowiązków instytucjonalnych, przez co wyrządził szkodę wizerunkowi Państwa Watykańskiego i Stolicy Apostolskiej".

W oparciu o swoje źródła „Corriere della Sera" wskazuje, że polski duchowny mógł działać w ramach międzynarodowej sieci pedofilów. Podczas analizy sprzętu komputerowego, śledczy mieli odkryć kanały przesyłowe plików i korespondencji. Istnieją podejrzenia, że Wesołowski wymieniał się materiałami z dziecięcą pornografią z innymi pedofilami.

>>> STRASZNE! Są wstrząsające dowody na księdza pedofila! Przebierał dzieci za gladiatorów i gwałcił


ZOBACZ, jak ustrzec dziecko przed pedofilią!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki