Andrzej Turski zmarł 31 grudnia 2013, dziś mija pierwsza rocznica jego śmierci

2014-12-31 11:33

Mija pierwsza rocznica śmierci Andrzeja Turskiego. Dziennikarz zmarł 31.12.2014 roku. Chorował na cukrzycę, a na początku grudnia zeszłego roku doznał zawału serca, po którym zapadł w śpiączkę. Niestety, już się z niej nie wybudził.

Andrzej Turski nie żyje już od roku. Dziennikarz radiowy i telewizyjny, a z zamiłowania wędkarz zmarł 31 grudnia 2013, w dniu rocznicy ślubu. Turski od 2012 cierpiał na cukrzycę. W czasie jednego z wydań „Panoramy”, dziennikarz dostał ataku hipoglikemii, czyli gwałtownego spadku glukozy w organizmie. Jeden z portali posądził go wówczas, że był pijany na wizji. Objawami hipoglikemii jest zaburzenie oddechu, osłabienie, drgawki, drżenie. Oczywiście pomówienia o to, że Turski był po alkoholu były kłamstwem. Niedługo po tym, 5 grudnia, dziennikarz przeszedł ciężki zawał serca i trafił do szpitala. Niestety już z niego nie wyszedł, zapadł w śpiączkę. Zmarł w sylwestra 31 grudnia 2013. Jego pogrzeb odbył się 7 stycznia, mistrza dziennikarstwa żegnały tłumy znajomych, wielbicieli.

Zobacz: Andrzej Turski NIE ŻYJE! Zmarł prezenter Panoramy

Andrzej Turski miał 70 lat. Osierocił córkę Urszulę Chincz, która także jest dziennikarką. Miał żonę Zofię, która zmarła w 2010 roku. Tworzył Program 3 Polskiego Radia. Pracował w telewizji, a widzowie pokochali go za jego program „7 dni świat” i wieczorne serwisy „Panoramy”.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki