Chrzanów: Dzięki Wam 6-letnia Sandra żyje. Dziewczynka pokonała RAKA MÓZGU

2011-06-10 13:43

Cuda się zdarzają. Malutka Sandra Korbiel (6 l.) z Chrzanowa (woj. małopolskie), która od dwóch lat zmagała się z rakiem mózgu, pokonała zabójczą chorobę. W Centrum Walki z Nowotworami w Paryżu wycięto z jej małej główki powiększającą się narośl. Życie dziecka uratowali m.in. Czytelnicy "Super Expressu", którzy po naszej publikacji wpłacili na ratowanie dziewczynki ponad 25 tys. zł.

- Nie wiem, jak mam dziękować - Przemysławowi Korbielowi (33 l.), ojcu Sandry, brakuje słów wdzięczności. - Lekarze w Polsce, w Krakowie, nie potrafili sobie dać rady z rakiem, postawili na mojej córce krzyżyk - opowiada załamany tata.

Wspomina, że w Paryżu pytali go, dlaczego tego zabiegu nie zrobili u nas, w naszym kraju. - Nie wiem - bezradnie rozkłada ręce. - Nie jestem lekarzem. Oszalałem ze szczęścia, gdy usłyszałem, że moja księżniczka nie ma już guza mózgu. Lekarz w Paryżu mi powiedział, że wszystko wycięli, do zera. Wybudzili ją dzień po tej strasznej operacji. W Krakowie trzymali ją w śpiączce prawie tydzień

Przeczytaj koniecznie: Sandra Korbiel z Chrzanowa: Mamusiu, nie chcę umrzeć!

Nie ma nic za darmo. Rodzice dziewczynki już wpłacili 50 tys. euro kaucji za operację. Na tym nie koniec kosztów. Malutka już wróciła do Polski. Jest pełna zdrowia, mówi i rusza się normalnie. Ale na jej dalsze leczenie i rehabilitację będą jeszcze potrzebne pieniądze. Najważniejsze, że to biedne dziecko jest już w domu.

- Jej pierwsze pytanie było: "gdzie jest moje łóżeczko?" - na twarzy Agaty Korbiel (30 l.), matki dziecka, pojawia się delikatny uśmiech.

To ich młodsze z dwójki dzieci. Gdy Sandra miała zaledwie cztery lata, zachorowała na raka mózgu. Gdy trafiła do krakowskiego szpitala, ustalono, że ma gigantycznego guza mózgu o wymiarach 75x60x80 mm. Lekarzom ze szpitala w krakowskim Prokocimiu udało się wyciąć jedynie połowę.

Sandra przeszła 50 chemii, ponad 25 radioterapii. Krakowscy lekarze nie ukrywali, że nie są w stanie zrobić niczego więcej. Tylko desperacja rodziców sprawiła, że Sandra znalazła się w Paryżu w Centrum Walki z Rakiem, gdzie poddano ją skutecznej operacji.

- Teraz czekamy na wynik badania histopatologicznego - wierzymy, że wszystko zakończy się pomyślnie - pan Przemek jest przekonany, że jego córeczka wróciła z zaświatów.

Możesz pomóc Sandrze. Wpłaty na leczenie: Sandra Korbiel ul. Trzebińska 19/15, 32-500 Chrzanów, ING 55 1050 1302 1000 0090 7810 1830, blog: www.pomozsandrze.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki