Dramat małego chłopca! Pomóżmy pokonać klątwę Ondyny

2017-01-23 6:00

Na jawie zupełnie zdrowy chłopiec, we śnie staje się śmiertelnie chory... Gdy Patryk Radny (8 mies.) spod Słupcy (woj. wielkopolskie) śpi, musi być podłączony do respiratora, bo przestaje oddychać. Choruje na tzw. klątwę Ondyny, ciężką, genetyczną przypadłość. Kosztowna operacja za granicą może odwrócić jego los.

Choroba Patryka polega na błędnym funkcjonowaniu kontroli oddychania. Chorzy oddychają zbyt płytko, co powoduje kumulację dwutlenku węgla we krwi. Jej nazwa została zaczerpnięta z legendy o bogini Ondynie, która zakochała się w śmiertelniku. Ten ją zdradził, a zraniona bogini rzuciła na niego klątwę, która brzmiała: "aby oddychać, musisz o mnie pamiętać". Mężczyzna pamiętał o Ondynie, dopóki nie zasnął, wtedy umarł.

- Zaraz po porodzie lekarze zorientowali się, że coś jest nie tak z oddychaniem Patryka - wspomina Kamila Radna (32 l.), mama chłopca. Badania wykazały, że cierpi na klątwę Ondyny. Po 6 miesiącach w szpitalu chłopca można było wypisać do domu. - Rehabilitujemy go. Zaczyna się już przewracać na brzuszek - opisuje pani Kamila. - Muszę być cały czas czujna. Gdy tylko zasypia, podłączam go do respiratora - dodaje.

Kobieta marzy, by jej synek nie był uzależniony od sprzętu ratującego życie. - Zbieramy 100 tys. euro na operację za granicą - mówi i prosi wszystkich o pomoc. Operacja polega na wszczepieniu stymulatora przepony, który zastępuje respirator. - Dzięki temu Patryk będzie się mógł normalnie rozwijać - mówi pani Kamila.

Można pomóc Patrykowi z Klątwą Ondyny przekazując mu 1 procent podatku (KRS 0000186434, cel szczegółowy: Patryk Radny 257/R) lub wpłacając pieniądze na konto chłopca Fundacja SŁONECZKO, Spółdzielczy Bank Ludowy w Zakrzewie, oddział Złotów, 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010, Tytuł: Darowizna na rzecz Patryka Radnego 257/R.

Zobacz także: Lekarz odesłał go do domu, 32-latek ZMARŁ przy szpitalu. Tajemnicza śmierć w Rybniku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki