- Nasze ustalenia są szokujące. Samochód ciężarowy, jadący od ulicy Grota Roweckiego wciskał się pomiędzy samochody zaparkowane na lewym i prawym pasie, taranując je. Nie zwalniał, jechał cały czas przed siebie, aż do czasu jak zatrzymali go policjanci - powiedział Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji. W wypadku poszkodowanych zostało 15 osób, z czego 10 zostało przetransportowanych do pobliskich szpitali. Stan dwóch z nich określany jest jako ciężki - podaje RMF FM. Zaraz po spowodowaniu karambolu, 54-letni kierowca TIR-a odjechał z miejsca zdarzenia. Kilkanaście minut później sprawca wypadku został zatrzymany przez funkcjonariuszy na ulicy Brożka. Badanie wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. Teraz śledczy sprawdzają, czy 54-latek nie był pod wpływem narkotyków - podaje RMF FM. W akcji ratunkowej po karambolu brało udział 8 jednostek z Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego.
Zobacz też: Polski Bus zderzył się z ciężarówką. 9 osób w szpitalu! Utrudnienia na A4