Kierowca bohater otrzymał oficjalne podziękowania od premier Beaty Szydło (53 l.), które przekazała szefowa jej gabinetu Elżbieta Witek (59 l.), oraz od wojewody dolnośląskiego Pawła Hreniaka (36 l.). - Dzięki panu wiele osób nie straciło zdrowia, a może nawet życia. Brawo. Jest pan naszym bohaterem! - ogłosił wojewoda Hreniak.
Dariusz Kądziela to skromny człowiek. Zaznaczał, że nie czuje się bohaterem i że każdy by się zachował podobnie. Jak pamięta chwilę, gdy wynosił bombę z autobusu? - Nie wiedziałem, że to ładunek wybuchowy. Jednak intuicja podpowiedziała mi, że trzeba to wynieść jak najszybciej. Bardzo się zdziwiłem, że w autobusie leży garnek. Wydało mi się to podejrzane. To była najważniejsza decyzja mojego życia i cieszę się, że ją podjąłem - mówi bohaterski szofer.
ZOBACZ: Dorwali terrorystę z Wrocławia