Suwałki. Ksiądz w końcu zabrał klozet z grobu męża pani Teresy

2015-04-27 4:00

Teresa Mościńska (64 l.) dziękuje niebiosom, że zesłali jej dziennikarzy. Bo dzięki nim afera klozetowa na cmentarzu w Suwałkach doczekała się szczęśliwego finału. Po publikacji w "Super Expressie" ksiądz zabrał przenośną toaletę, którą wcześniej ustawił przy grobie jej męża.

O tej bulwersującej sprawie pisaliśmy w miniony piątek. Gdy Teresa Mościńska (64 l.) z podsuwalskiej wsi Krzywe odwiedziła grób męża Franciszka (+45 l.), okazało się, że tuż obok stoi przenośny klozet! Wstrząśnięta pobiegła do ks. Kazimierza Grybosia, administratora cmentarza. A duchowny zaproponował jej... przeniesienieszczątek męża do innego grobu!

I wtedy sprawą zajęli się dziennikarze. Dopiero po audycji w regionalnym Radiu 5 i artykule w "Super Expressie" ksiądz uderzył się w pierś, przyznał do błędu i kazał usunąć przybytek. - Dziękuję reporterom za opisanie tej sprawy - cieszy się pani Teresa. - Dziękuję też księdzu proboszczowi i mu wybaczam - dodaje kobieta.

Zobacz: Ksiądz postawił KLOZET na grobie męża pani Teresy! Skandal w Suwałkach!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki