Oto prawdziwy bohater! Przejechał na wózku 600 km, żeby ratować Kubusia

2015-06-18 9:21

O poruszającym się na wózku inwalidzkim sportowcu Adrianie Beściaku (20 l.) z Rzeszowa (woj. podkarpackie) znajomi mówią... The Beściak, czyli najlepszy. I w pełni zasłużył sobie na to miano! Aby zebrać pieniądze na remont domu dla niepełnosprawnego Kuby Bysia (12 l.), 20-latek pokonał na wózku trasę licząca ponad 600 kilometrów!

20-letni Adrian Beściak od dziecka uprawiał karate. Niestety, trzy lata temu w wypadku na motorowerze doznał urazu kręgosłupa i od tamtej pory porusza się na wózku. Mimo przeciwności losu nie zrezygnował z miłości do sportu. Nie o bicie rekordów mu jednak chodzi.

4 czerwca Adrian wyruszył na wózku z Rzeszowa w trasę liczącą ponad 600 km! Rajd zakończył w niedzielę w Suwałkach (woj. podlaskie). Wszystko po to, aby zebrać pieniądze na pomoc dla 12-letniego Jakuba Bysia z miejscowości Brzostek.

Kubuś urodził się z otwartą przepukliną oponowo-rdzeniową, wodogłowiem i porażeniem kończyn dolnych. Tylko w ciągu ostatnich czterech lat przeszedł trzy bardzo skomplikowane operacje. Niestety, mieszka w fatalnych warunkach, a zebrane dzięki wyczynowi Adriana pieniądze mają pomóc rodzicom chłopca wyremontować ich dom.

Skandal na Śląsku. 37-latka wystawiła nerkę na aukcji

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki