Policja

i

Autor: STANISLAW KOWALCZUK

Podejrzany o zabójstwo dziennikarza w Mławie osadzony w areszcie!

2016-02-02 21:48

Minęło ponad pół roku od zabójstwa mławskiego dziennikarza Łukasza Masiaka. Podejrzewany o ten czyn Bartosz N. ścigany był międzynarodowym listem gończym. We wtorek do mediów przedostała się informacja, że został on w końcu ujęty. Co więcej, nieoficjalnie mówi się, że poszukiwany sam zgłosił się do prokuratury! Noc spędzi w areszcie a najprawdopodobniej już w środę zostanie przesłuchany i postawiony mu zostanie zarzut zabójstwa.  

29-letni Bartosz N. miał sam zgłosić się do Prokuratury Okręgowej w Płocku. Jak powiedziała Onet.pl Iwona Śmigielska-Kowalska, rzeczniczka tejże prokuratury: - Potwierdzam, że 29-latek został zatrzymany. Mężczyzna zostanie jutro rano doprowadzony do prokuratury i przesłuchany. Prawdopodobnie usłyszy też zarzut zabójstwa, o dokonanie którego jest podejrzewany. Możliwe, że prowadzący sprawę będzie wnioskował o jego tymczasowe aresztowanie. Mógłby za tym przemawiać fakt, że mężczyzna przez kilka miesięcy ukrywał się przed organami ścigania. Decyzja w tej sprawie zapadnie jednak już w środę.

Do tragicznego zdarzenia doszło w czerwcu, w nocy z sobotę na niedzielę 13/14 czerwca w Mławie. W tamtejszym klubie nocnym z kręgielnią 32-letni Łukasz Masiak wszedł do toalety, za którym wszedł Bartosz N. Panowie znali się, mieszkali niedaleko siebie. Z toalety wyszedł tylko ten drugi, pierwszego znaleziono nieprzytomnego. Już się nie ocknął. Ekspertyza medyczna jako bezpośrednią przyczyną śmierci uznała silne kopnięcie w głowę. Jeszcze w czerwcu sąd wydał za Bartoszem N. list gończy i Europejski Nakaz Aresztowania. Śledczy zakładali, że mógł uciec za granicę. W związku z tym był poszukiwany także przez Interpol oraz System Informacji Shengen.

Zobacz także: Motorowerzysta z Augustowa pobił REKORD w ilości przewinień na drodze

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki