Polskie fotoradary zagrażają NATO

Urząd Komunikacji Elektronicznej chce zakazać wykorzystywania multanofa 6F. O wszczęciu stosownego postępowania zawiadomił szczecinecką straż. - To jakiś absurd. Fotoradar nagle zaczął wchodzić w paradę NATO? Może jeszcze przez niego rakiety Tomahawk nie trafią do celu? - złości się Grzegorz Grondys, komendant straży miejskiej w Szczecinku. - Odwołujemy się. Zgodnie z prawem od stycznia i tak nie będziemy mogli wykorzystywać tego fotoradaru, ale przynajmniej moglibyśmy go sprzedać. Zwłaszcza że kosztował 200 tys. zł - dodaje.

Grzegorz Grondys jest przekonany, że takich urządzeń w Polsce jest dużo. Ile dokładnie - takiej ewidencji brak. Ale skoro szczecinecka straż ma jeden, a istniejąca po sąsiedzku w Białym Borze trzy, to ich lista na pewno jest długa. Co więcej, niedawno Inspekcja Transportu Drogowego kupiła 29 czeskich fotoradarów, które również działają na częstotliwościach zarezerwowanych dla NATO. Czy one też nie będą mogły robić zdjęć, a ich kupno było wyrzuceniem pieniędzy podatników w błoto? - Urząd Komunikacji Elektronicznej nie wydał jeszcze decyzji w sprawie wykorzystywania mobilnych urządzeń rejestrujących zamontowanych w pojazdach należących do nas. Postępowanie w tej sprawie trwa - informuje Łukasz Majchrzak z biura prasowego Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego w Warszawie.

Zobacz: Nowy rozkład jazdy PKP. Pojedziemy szybciej i bardziej komfortowo