Przyczepił psa obrożą do drzewka. Zwierzę było skazane na pewną śmierć

i

Autor: Urząd Miasta Nowa Sól

Przyczepił psa obrożą do drzewa. Zwierzę było skazane na pewną śmierć

2016-07-21 17:25

Mieszkaniec Nowej Soli podczas spaceru w lesie znalazł młodego psa. Był przyczepiony obrożą do drzewa w taki sposób, że nie miał szans, aby samodzielnie się oswobodzić. Zwierzę było odwodnione i wystraszone. Strażnicy miejscy, którzy interweniowali stwierdzili, że ktoś wydał wyrok śmierci na psiaka.

2-letnia suczka żyje tylko dzięki przypadkowi. Mieszkaniec Nowej Soli, który ją odnalazł pośród zarośli natychmiast powiadomił policję. Na miejsce przyjechali strażnicy miejscy. -  On był przyczepiony do cienkiego drzewa, ale nie na smyczy, bo tę pies by przegryzł, tylko przełożoną przez to drzewo obrożą. Wokół było pełno wysokich traw, oprócz tego ciężko było tam się dostać, bo rosły kłujące jeżyny - opowiada w TVN24 strażnik, który brał udział w tej interwencji. Pies był wystraszony i odwodniony. Na szczęście dzięki pomocy weterynarzy pies jest w coraz lepszej kondycji. Na Facebooku Urzędu Miasta Nowa Sól pojawił się filmik z interwencji. Jeden z komentarzy pod postem napisała osoba, która w przeszłości oddała w dobrej wierze tego psa do adopcji nowemu właścicielowi, którego dane są już znane służbom.

Zobacz: Policja w smartfonie. Powstanie nowa aplikacja!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki