Tak BOR chronił ciało prezydenta Lecha Kaczyńskiego przed Rosjanami WSTRZĄSAJĄCE ZDJĘCIE

2011-03-21 5:00

Dopiero po siedmiu godzinach od katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem odnaleziono ciało polskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego (+ 61 l.). Było bardzo zmasakrowane, z trudem rozpoznali je oficerowie Biura Ochrony Rządu. To oni do przyjazdu Jarosława Kaczyńskiego (62 l.) stali przy zwłokach prezydenta i pilnowali, by Rosjanie nie przenieśli ich w inne miejsce. "Super Express" ujawnia nigdzie niepublikowane dotąd zdjęcie z tego wydarzenia.

10 kwietnia 2010. 21.52 czasu moskiewskiego (19.52 czasu polskiego). Na ziemi leżą przykryte płótnem zwłoki polskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Tuż obok leży ciało wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Putry (+ 53 l.). Zwłok pilnuje dwóch funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu: major Krzysztof P. i major Cezary K. Razem z nimi jest polski dyplomata z ambasady w Moskwie.

Patrz też: Zadzwoń do Sejmu i powiedz co myślisz!

Ciało prezydenta leży na noszach, do płótna przyczepiona jest karteczka "Prezident Polszy Kaczynskij". Za każdym razem, kiedy Rosjanie próbują podejść i proponują przeniesienie zwłok prezydenta w inne miejsce, oficerowie BOR protestują. Potwierdza nam to nasz rozmówca z Biura Ochrony Rządu.

>>> Silnik tupolewa ZMIELIŁ CIAŁA jak maszynka do mięsa


Więcej
https://www.se.pl/wiadomosci/polska/prezydent-mia-zmiazdzona-gowe-aa-g6K7-Pt7J-7Lxm.html
- Pilnowaliśmy ciała prezydenta do przyjazdu prezesa PiS. Nie chcieliśmy, by Rosjanie go zabrali, jak mówili w "bardziej godne miejsce", bo stracilibyśmy je z oczu. Nie mogliśmy na to pozwolić - mówi nam oficer BOR. Prezes PiS Jarosław Kaczyński dotarł na miejsce katastrofy po 20 polskiego czasu. Według dokumentów identyfikacja zwłok odbywała się od 21.20 do 21.37.

O heroicznej postawie funkcjonariuszy BOR piszą Michał Krzymowski i Marcin Dzierżanowski w swojej książce "Smoleńsk. Zapis śmierci". Wyłania się z niej dramatyczny opis po katastrofie. "Około trzynastej rozpoczęto wydobywanie ciał. Wyznaczono do tego trzynaście ekip - każda pracowała w oddzielnym sektorze.

Przeczytaj koniecznie: Makabryczne szczegóły stanu zwłok Lecha Kaczyńskiego: Prezydent miał zmiażdżoną głowę i urwaną stopę

Najpierw na teren wrakowiska wchodziła ekipa śledczych. Dopiero po oględzinach wołano strażaków, którzy wynosili odnalezione ciała i ich fragmenty i kładli je na folię przy murze". Prezydenckie ciało odnaleziono o 15.30 polskiego czasu. Od tamtej pory czuwali przy nim oficerowie BOR.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki