Według autorów plakatu, „świadomie czy nieświadomie wykonany tatuaż jest samookaleczeniem nadającym naszemu ciału trwały znak otwierający nas na złego ducha”. Tatuaże porównane są do uzależnień od alkoholu i narkotyków. Za szczególnie niebezpieczne uważa się motywy nawiązujące do szatana, jak smoki lub węże, gdyż „dochodzi tu bowiem do podpisania cyrografu czyli oddania się złemu duchowi w niewolę. Gdy przychodzi później nawrócenie zły duch nie chce oddać swojej "własności".
Autorzy przypominają, że posiadanie tatuaży było niegdyś utożsamiane z "marginesem społecznym". Dodają, że w przypadku "tatuowania się mamy do czynienia z profanowaniem ciała ludzkiego, które jest świątynią Ducha Świętego".
Uzależnienie od tatuaży nie musi być „sytuacją beznadziejną”. Aby pokonać złego ducha należy: - Tam gdzie zły duch już działa koniecznie trzeba zawierzyć się Panu Jezusowi i Matce Bożej. Tatuaże powinniśmy usunąć i wyspowiadać się. Potrzeba także modlitwy kapłana aby uzdrowić od skutków tatuażu.
Zobacz także: Świebodziński to za mało? W Jaśle powstanie kolejny WIELKI Chrystus