Do tragedii doszło w Swarzędzu (województwo wielkopolskie) na ulicy Poznańskiej. W nocy z piątku na sobotę (17/18 listopada) około godziny 2.20 na drodze krajowej numer 92 samochód najprawdopodbniej wpadł w pośligz, a kierowca stracił panowanie nad pojazdem - uderzył w bariery i po chwili zapłonął. Z samochodu ewakuowało się siedem osób. Niestety okazało się, że jedna osoba nie zdołała uciec i zginęła na miejscu. Pasażer ukrywał się w bagażniku - podaje RMF24.
Wiadomo również, że za kierownicą siedział pijany 18-latek. Chłopak nie miał prawa jazdy. Obecnie trwa wyjaśnianie okoliczności wypadku.
Zobacz: Śląsk: sześć osób rannych w pożarze budynku wielorodzinnego w Bieruniu
Polecamy: Auto wpadło do stawu. On się wydostał, ona nie. Mężczyzna usłyszy zarzuty?