WARSZAWA: Podpalacz aut usłyszał ZARZUTY. Kibic JACEK T. to syn członka RADY NADZORCZEJ LEGII

2012-02-21 13:46

Podpalacz aut z Warszawy, który w miniony weekend spalił w stolicy 10 samochodów usłyszał zarzuty. Prokuratura Okręgowa w Warszawie oskarżyła Jacka T. (23 l.) o zniszczenie mienia znacznej wartości. Potwierdzają się doniesienia, że piroman to kibic Legii Warszawa, syn znanego prawnika Michała Tomczaka, byłego szefa Wydziału Dyscypliny PZPN, a obecnie członka Rady Nadzorczej Legii. W kwietniu 2011 r. po meczu Legii z Lechią Jacek T. podpalił 9 aut. Z aresztu wyszedł za kaucją.

Jacek T. wpadł w ręce policji w poniedziałek rano. W poszukiwaniach piromana pomocne okazały się zeznania świadków i nagrania z kamer monitoringu. 23-latek z Warszawy w noc z soboty na niedzielę podłożył ogień pod 10 samochodów zaparkowych w okolicach placu Zbawiciela, na ulicach Oleandrów, Nowowiejskiej oraz Natolińskiej.

To nie pierwszy tego typu wyskok podpalacza, syna członka Rady Nadzorczej Legii, Michała Tomczaka. Kibic w kwietniu zeszłego roku po pucharowym meczu stołecznego klubu z Lechią Gdańsk na Śródmieściu i w Ursusie podpalił łącznie 9 pojazdów. Wtedy usłyszał zarzuty i został tymczasowo aresztowany na 2 miesiące, ale decyzją sądu opuścił więzienie za kaucją.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła kibicowi zarzut zniszczenia mienia znacznej wartości. Za ten czyn grozi mu do 5 lat więzienia. Jacek T. nie przyznał się do winy. Prokuratura wnioskuje o tymczasowe aresztowanie go na trzy miesiące.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki