Warszawa. Karambol na Radzymińskiej

2014-01-16 3:00

Trzy rozbite auta, 8 poszkodowanych osób i gigantyczne korki. To efekt czwartkowego karambolu na ulicy Radzymińskiej.

Z ustaleń policji wynika, że przed godz. 6 na skrzyżowaniu z ulicą Trocką w kierunku centrum na światłach zatrzymały się nissan i honda. - Za nimi jechał renault, który nie wyhamował i najechał na tył nissana, a nissan na tył hondy - tłumaczy Edyta Adamus z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. W sumie poszkodowanych zostało 8 osób, 5 z nich na miejscu opatrzyli ratownicy. Pozostałe 3 trafiły do szpitala na badania. Kierowca renaulta jako sprawca dostał 500 zł mandatu i 6 punktów karnych. Na miejscu była też straż pożarna. - Pomagaliśmy przy zabezpieczaniu zniszczonych aut i usuwaniu ich z jezdni - wyjaśnia mł. kpt. Piotr Świerkot (33 l.) z warszawskiej straży pożarnej.

Zobacz: SZOK! Idiota w BMW prawie doprowadził do karambolu na autostradzie! – WIDEO

Na czas akcji ratowniczej ruch w kierunku centrum był utrudniony przez kilka godzin. Samochody służb blokowały jeden pas Radzymińskiej. Kierowcy utknęli w korku o długości nawet kilku kilometrów. Kierowcy za wszelką cenę próbowali się przedrzeć przez zablokowaną ulicę, dlatego niektórzy decydowali się na jazdę buspasem, który po kilkunastu minutach został zakorkowany.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki