Warszawa. Po tych torach wjedzie most

Choć z bulwarów nie widać, aby drogowcom na Łazienkowskim robota paliła się w rękach, to prace są już mocno zaawansowane. - Ułożyliśmy już konstrukcję do nasuwania nowej przeprawy - mówi Mateusz Gdowski, rzecznik wykonawcy firmy Bilfinger Infrastructure. Przypomina ona tor, po którym metalowe elementy mostu zostaną wypchnięte przez system hydrauliczny. Wcześniej zostaną połączone na obniżonej w maju starej konstrukcji przeprawy. - Potem będą pchane z obu brzegów na środek mostu. Jednocześnie środkowe przęsła będą stopniowo odcinane. To, co zostanie wypchnięte, będzie zdemontowane - mówi Mateusz Gdowski.

Pierwsze fragmenty mostu wyjechały już z huty w Gdyni i dojechały do Płocka, gdzie będą teraz pokrywane warstwą antykorozyjną. Nową konstrukcję mostu stworzą łącznie 32 nowe elementy. 20 czerwca wszystkie mają być już w Warszawie. Transport i ich montaż mają według zapowiedzi potrwać do końca sierpnia.

To niejedyne prace, jakie toczą się na moście. Na odcinku Trasy Łazienkowskiej nad Wisłostradą i nad Wałem Miedzeszyńskim skuwany jest beton. - Będziemy tu wzmacniać zbrojenia konstrukcji i wylewać nowy beton - mówi Mateusz Gdowski. Później wylany zostanie tu nowy asfalt.

Robotnicy pracują też na podporach starego mostu. Skuwają beton, który zostanie wzmocniony nowymi zbrojeniami. Przeprawa ma być przejezdna do 31 października. Wykonawca zapewnia, że termin jest realny.

Zobacz: WARSZAWA. Eksplozja w centrum handlowym