Wiadomości z Polski

Napadli dla 70 gr

Aż trudno uwierzyć w to, co zrobiło dwóch nastolatków (18 i 19 l.), by kupić piwo. Na jednym z osiedli w Nakle nad Notecią zaczepili przypadkowego mężczyznę. Bili go, kopali, aż dał im pieniędze. Oddał mi 70 gr, bo tylko tyle miał, a młodzi mężczyźni poszli do sklepu po trunek. Jednak było im mało. Wrócili do pobitego, zabrali mu klucze i różaniec. Dopiero po dwóch dniach poszkodowany powiadomił policję. Teraz spragnionym napastnikom grozi nawet po 12 lat więzienia.

Listonosz wpadł na poczcie

Obserwował placówkę pocztową w Krakowie, a tuż przed jej zamknięciem wbiegł do środka z kluczem francuskim w ręku. Zażądał od wystraszonej pracownicy pieniędzy, a dla wzmocnienia gróźb rozpylił w jej kierunku gaz pieprzowy. Napastnik ruszył w głąb pomieszczenia, by sprawdzić, czy kogoś tam nie ma, a wtedy kobieta wybiegła na zewnątrz, wezwała pomoc i wspólnie z przypadkowymi ludźmi zaryglowała drzwi poczty. 50-letni rabuś cierpliwie czekał na przyjazd policji. Okazało się, że to były listonosz. Mundurowym tłumaczył, że do napadu pchnęła go trudna sytuacja finansowa. Za rozbój może trafić za kraty na trzy lata.