muzyka, pianino, nuty

i

Autor: Aleksandra Ratajczak-Mańka muzyka, pianino, nuty

Za grę na pianinie trafiła przed sąd i do... psychiatry. Absurd w Czarnowąsach (woj. opolskie)

2015-07-28 13:22

Oto, do czego może doprowadzić gniew sąsiadów! Panią Halinę z miejscowości Czarnowąsy (woj. opolskie) czeka sąd i wizyta u psychiatry, ponieważ grała na pianinie. Skargę na kobietę złożyła sąsiadka, której nie podobały się zbyt głośne dźwięki dochodzące z mieszkania 66-letniej kobiety. Kiedy pani Halina odmówiła przyjęcia mandatu, sprawa trafiła do sądu w Opolu - podaje Nowa Trybuna Opolska.

Pani Halina od zawsze marzyła o grze na pianinie - jej siostra była śpiewaczką operową i uczyła dzieci śpiewu. I to stąd prawdopodobnie wzięło się zamiłowanie 66-latki do muzyki. Kiedy we wrześniu w 2014 roku mąż pani Haliny kupił pianino, kobieta była bardzo szczęśliwa. Jak się jednak okazało, nie wszyscy mieszkańcy bloku w którym mieszka 66-latka byli tym faktem zachwyceni. - Starałam się grać zawsze w południe, żeby nie budzić ani tych, co lubią dłużej pospać ani tych, co się wcześniej wieczorem kładą spać. Trwało to nie dłużej niż 15 minut dziennie. Któregoś razu przyszła sąsiadka zza ściany i zapytała napastliwie, czy mogę przestać grać. Odpowiedziałam, że nie i zamknęłam jej drzwi przed nosem. No i to prawdopodobnie ją rozwścieczyło - opowiada kobieta. Kiedy pani Halina odmówiła przyjęcia mandatu, sprawa trafiła do sądu - informuje Nowa Trybuba Opolska. I co najbardziej zaskakujące, 66-latka została skierowana na badania psychiatryczne. - Takie skierowanie następuje w chwili gdy sędzia, po zapoznaniu się z dokumentami, ma wątpliwości, czy osoba obwiniana jest poczytalna - powiedział Rafał Ratajczak, wiceprezes Sądu Rejonowego w Opolu.

Sprawdź: Wnuczkowa mafia TU PRZEPIŁA PÓŁ MILIONA! [ZDJĘCIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki