Koniec świata wg Stephena Hawkinga. Ta wizja może przerazić

2018-03-14 9:16

Koniec świata wg Stephena Hawkinga. Wybitny astrofizyk kilka miesięcy temu, podczas szczytu naukowego w Pekinie, przedstawił  przerażającą wizję końca świata. Scenariusz nakreślony przez Hawkinga budzi prawdziwą grozę. Zmarły naukowiec twierdził bowiem, że nasza planeta zamieni się w "kulę ognia".  Najgorsze jest to, że - według astrofizyka - to ludzie sami zgotują sobie taki los.    

Koniec świata wg Stephena Hawkinga. Naukowiec podał nawet rok, w którym jego przerażająca przepowiednia ma się spełnić. Zdaniem Hawkinga w 2600 roku Ziemia będzie na tyle przeludniona, że - w połączeniu z ekstremalnie wysokim zużyciem energii na naszej planecie - doprowadzi to do powstania "kuli ognia". Hawking już wcześniej wielokrotnie mówił o możliwej zagładzie ludzkości. Główne czynniki , które mają do niej doprowadzić, to m.in.: epidemię, zmiany klimatyczne, uderzenie asteroidy i właśnie przeludnienie. Astrofizyk zalecał wręcz ucieczkę z naszej planety. - Ludzie muszą zacząć zajmować się tą materią. Jeśli nie uciekniemy z Ziemi w ciągu 100 lat, czeka nas zagłada. Musimy dalej eksplorować Wszechświat, dla dobra przyszłości ludzkości - grzmiał Hawking podczas pekińskiej konferencji.

Stephan Hawking zmarł w wieku 76 lat. Przez większość życia chorował na stwardnienie zanikowe boczne.  Naukowiec nie był w stanie samodzielnie chodzić i mówić. Porozumiewał się za pomocą syntezatora mowy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki