zoo

i

Autor: archiwum se.pl

Makabra w ZOO. 12-latek ZABIŁ drapieżną samicę w ciąży

2018-05-23 14:24

Dramat w ogrodzie zoologicznym. Nie żyje jeden ze zwierzaków. Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie. 12-letni chłopiec włożył rękę za kratę, bo chciał dotknąć surykatki, która z natury jest drapieżnikiem. Instynkt dał o sobie znać, bo wystraszone zwierzę ugryzło nastolatka w palec. Ten, chcąc wyswobodzić swoją rękę, cisnął surykatką o ziemię. Mała drapieżnica nie przeżyła upadku.

Makabra w węgierskim ZOO. 12-latek broniąc się przed 1,5-roczną surykatką, odruchowo, nie namyślając się, rzucił przelękniętym drapieżnikiem o ziemię.  Okazało się, że zwierzę było w ciąży, o czym poinformował dyrektor ogrodu zoologicznego Kecskemet Tamas Tokovics. Zdenerwowany mężczyzna stwierdził też, że opiekunowie dzieci, które przychodzą do zoo, powinni lepiej ich pilnować i brać odpowiedzialność za to, co robią. Z kolei ojciec 12-latka, który rzucił surykatką, winę za nieszczęśliwy wypadek zrzuca na pracowników zoo. Jego zdaniem, nie potrafią oni opiekować się zwierzętami. Warto podkreślić, że regulamin ogrodu zoologicznego zawiera punkt, w którym jasno jest napisane, że nie wolno wkładać rąk za kraty. Wiadomo przecież, że zwierzęta, szczególnie zestresowane, są nieobliczalne i mogą być bardzo niebezpieczne.

ZOBACZ TAKŻE: Tygrys ZAATAKOWAŁ opiekunkę zoo. Przerażające zdjęcia

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki