Polacy jedzą jabłka, Belgowie - GRUSZKI! Nie tylko my robimy na złość Putinowi!

2014-08-09 13:25

Nie tylko Polacy walczą z polityką Putina. Robią to także Belgowie, którzy na złość Putinowi jedzą nie jabłka, a gruszki.

W Polsce zapanowała moda na jedzenie jabłek i picie cydru - to odpowiedź na rosyjskie embargo nałożone m.in na polskie jabłka. Okazuje się, że nie tylko Polska walczy w taki oryginalny sposób z polityką Putina. Robi to także Belgia, z tą różnicą, że zamiast robienia sobie "selfie" z jabłkiem, robią zdjęcia z gruszką.

Jedna gruszka tygodniowo powinna wystarczyć

Belgowie wpadli na taki pomysł rozpropagowania jedzenia gruszek ze względu na sankcje nałożone ze strony Rosji. Robienie zdjęć z gruszkami ma zachęcić Belgów do pałaszowania większej ilości tych owoców. Jak podaje Tvn24.pl, jeżeli każdy Belg zje dodatkowo jedną jedną gruszkę w tygodniu, jest duża szansa na zmniejszenie skutków rosyjskich sankcji.

Jak jest w Polsce?

Przypomnijmy, Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Federacji Rosyjskiej w środę zdecydowała, że embargo na polskie warzywa i owoce wchodzi od 1 sierpnia. Embargo ma być czasowe i dotyczy m.in.: świeżych jabłek, gruszek, wiśni, czereśni, nektaryn, śliwek i wszystkich odmian kapusty (w tym białej, pekińskiej, czerwonej, brukselki.

Zobacz: Rosyjskie embargo na warzywa i owoce. Minister Sawicki: Chcemy rekompensaty od Unii Europejskiej

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki