Turcy zestrzelili ROSYJSKI bombowiec. Czy grozi nam III wojna światowa?

2015-11-24 13:35

Szokujący incydent w rejonie turecko-syryjskiej granicy! Turcja zestrzeliła rosyjski bombowiec, który miał naruszyć jej przestrzeń powietrzną. Rosja uważa, że żadnego naruszenia nie było, a maszyna znajdowała się nad Syrią.

Ledwo widoczny na niebie samolot staje w płomieniach i szybko spada. Po chwili znika wśród gór i wydobywa się zza nich chmura dymu. Taki film pokazała wczoraj rano turecka telewizja Haberturk TV. Turcja ogłosiła: wojsko zestrzeliło obcy samolot, który naruszył jej przestrzeń powietrzną i nie opuszczał jej mimo kilku skierowanych do pilotów ostrzeżeń. Rosja potwierdziła, że chodzi o jej bombowiec Su-24. Obie strony mają jednak zupełnie odmienne wizje tego, co się stało. Rosja zapewnia, że naruszenia przestrzeni nie było, a samolot znajdował się nad Syrią, gdzie trwają naloty przeciw ISIS.

ZOBACZ TEŻ: Przepowiednie Nostradamusa: III WOJNA ŚWIATOWA

W odpowiedzi strona turecka opublikowała obraz z radaru mający dowodzić prawdziwości jej wersji zdarzeń. Według CNN jeden z dwóch pilotów Su-24 nie żyje, a drugiego pojmali Turkmeni, czyli mniejszość turecka w Syrii. Władze Turcji szybko zarządziły międzynarodowe konsultacje z udziałem NATO i ONZ. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że doszło do „bardzo poważnego incydentu”, ale jest jeszcze za wcześnie na wyciąganie z niego wniosków.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki