Rzecznik praw pacjenta: Koniec opłat na porodówkach

2010-05-12 20:19

300 zł za poród rodzinny, 400 zł za pobyt w jednoosobowej sali z łazienką, 600 zł za indywidualną opiekę położnej - taki jest cennik w wielu polskich porodówkach. - Trzeba z tym skończyć! - przekonuje rzecznik praw pacjenta Barbara Kozłowska (53 l.)

599 zł w promocji - tyle musi zapłacić kobieta w płockim Szpitalu św. Trójcy za indywidualną troskliwą opiekę położnej podczas porodu. W warszawskim Szpitalu św. Zofii kosztuje to już 1500 zł! W prawie 40 proc. polskich szpitali opłaty na porodówkach są od lat normą.

Prezczytaj koniecznie:Jak zadbać o urodę i seksapil w czasie ciąży - i po porodzie (WIDEO)

Według rzecznika praw pacjenta w większości przypadków jest to nielegalne. - Poród jest świadczeniem gwarantowanym i nie można za niego pobierać opłat - twierdzi pani rzecznik.

Ponad dwa lata temu walkę z nielegalnymi opłatami rozpoczął rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski (†70 l.). Po jego interwencjach sprawą zajął się resort zdrowia. Niebawem wydane zostanie rozporządzenie, które określi, co powinno być na porodówkach za darmo, a za co kobiety będą musiały dopłacić. Do tego czasu rzecznik zapowiada interwencje w placówkach, które żądają od kobiet dodatkowych opłat i prosi o informacje w tej sprawie.

Patrz też: Stres w ciąży może poważnie zaszkodzić dziecku

Można telefonować pod bezpłatną infolinię 0800-190-590 (od poniedziałku do piątku w godzinach 9-21) lub zgłaszać problem e-mailem na adres: [email protected]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki