Chorzów: Martwy 4-latek w mieszkaniu, zdechły pies i ranny ojciec pod blokiem

2010-03-17 16:37

Makabra w jednym z bloków w Chorzowie (woj. śląskie). Policjanci ustalają co wydarzyło się w budynku przy ul. Ligonia. Najpierw na chodniku przed blokiem stróże prawa znaleźli rannego 35-latka, a obok niego zdechłego psa. Kiedy weszli do mieszkania mężczyzny odkryli zwłoki 4-letniego chłopca.

Kryminalni wstępnie ustalili, że 35-latek wyrzucił czworonoga przez okno, a potem sam wyskoczył. Nie wiadomo w jakich okolicznościach zmarł jego 4-letni syn. Policja nie potwierdza, że chłopiec został zamordowany. Ciało malucha leżało na łóżklu.

Matka dziecka wróciła do domu kiedy policjanci zabierali zwłoki jej synka. Kobieta była tak wstrząśnięta, że była w stanie opanować łez rozpaczy. Trwa śledztwo, które ma wyjaśnić jak doszło do tragedii.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki