David Cameron się postawił: Nie zapłacę Unii 2 miliardów!

2014-10-27 10:52

W końcu ktoś powiedział gromkie "nie" Unii Europejskiej. To premier Wielkiej Brytanii David Cameron (48 l.), który nie zgodził się oddać 2,1 mld euro, których żąda od niego Komisja Europejska.

W końcu ktoś powiedział gromkie "nie" Unii Europejskiej. To premier Wielkiej Brytanii David Cameron (48 l.), który nie zgodził się oddać 2,1 mld euro, których żąda od niego Komisja Europejska.

Polscy politycy powinni brać przykład ze swojego kolegi po fachu z Wysp, który na konferencji prasowej po szczycie UE jasno dał do zrozumienia, co myśli o nikczemnych planach Komisji Europejskiej względem Wielkiej Brytanii. Zamiast służalczo tańczyć, jak mu Unia zagra, Cameron stanowczo potępił KE za to, że ta zażądała od Wielkiej Brytanii 2,1 mld euro tytułem wyrównania składki za zeszły rok. Brytyjska gospodarka osiągnęła o niebo lepsze wyniki, niż zakładano, dlatego ma teraz zapłacić haracz. Termin płatności horrendalnej sumy Komisja wyznaczyła na początek grudnia.

Zobacz też: Unia Europejska dopłaci do zakupu nowego samochodu

To ogromna suma

Cameron podczas swego wystąpienia stracił nerwy i zaczął walić pięścią w stół, wyzywając KE od technokratów i biurokratów. - To jest zupełnie nie do przyjęcia - bulwersował się brytyjski premier. - Według Komisji to tylko rachunek do zapłacenia, a to są 2 miliardy euro i miesiąc na spłatę. To ogromna suma, w dodatku podatników, którzy dali mi posadę. Wielka Brytania jest jednym z 9 państw, którym Komisja przedstawiła wyższy rachunek, natomiast 19 dostanie zwrot części składki, w tym Francja, Niemcy i Polska - ćwierć miliarda euro.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki